siedzą w ciszy bracia węglowi. nie zwracaj uwagi na ich jęki bólu. usługują niczym dekoracja domowi. sami poświęcili się dla większego celu. od nóg po głowy całe ciała oddali. by ich władca, mógł dokończyć swe dzieło. chociaż tyle, ludzie odnotowali. że ich uczucie się nie zakrzywiło. sami używani są do większego celu. jednak czy ktoś pytał ich o zdanie? nie ! to przecież musimy zaprotestować. tylko czym zastąpić to powołanie? nikt z ludzi nie będzie kontestować. sami zostali odsunięci od celu. a co o tym myślą bracia węglowi? z dumą patrzyli, co pan wytworzył. buntują się w ciszy przeciw sprzeciwowi. to ich jedyne życzenie, by pan bólu im przysporzył. sami zostali stworzeni do celu.

Xeno

Takie tam wypociny człowieka, krótkie opowiastki lub wiersze o tym, co mi się nie podoba, lub po prostu opowieści fantastyczne. Zapraszam do komentarzy i opinii.