A w już 3 odcinku podcastu moVie o Zombie. Dlaczego są tak popularne, co je charakteryzuje, za co je kochamy. Podaje przykłady dobrych filmów o zombie z małym hejtem na The Walking Dead. Zapraszam do odsłuchu! Piosenka na końcu to Johnny Cash - The Man Comes Around użyta w filmie Świt Żywch Trupów z 2004r.
stach
11 lat temuoj tam oj tam, dużo pracuję przy kompie, stąd dużo słuchanych lewym uchem filmów i audycji.
nic nie tworzę filmowego, czasem się wyżywam na filmwebie.
oryginalny REC faktycznie wart wspomnienia - w kategorii "zarażonych".
bardzo dużo jest filmów o istotach, które tylko częściowo spełniają rolę zombie - przykładowo niby wampiry z Ostatniego Człowieka na Ziemi, mają zachowania typowe dla inteligentnych zombie, są jacyś tam napromieniowani mutanci i inne stwory.
ogólnie o horrorach to masz materiału na - bez kozery powiem tysiunc pińcet odcinków
no i jeszcze gry komputerowe, i komiksy (serie ze świata zombie)
o samych zombie to możesz ponawijać z 5 podcastów, np dzieląc filmy wg kategorii typu zombie, dat powstania czy fal popularności czy jeszcze innej.
po zombie zostają Ci jeszcze duchy, wampiry, istoty z kosmosu, zmutowane zwierzęta, kanibale czy istoty nadprzyrodzone...
ogólnie powodzenia, bo podcastów popkulturowych
jest mało, a nawet licząc vlogi - to poziom trzymają tylko ludzie związani z ahrn.dot, polski oddział, i jest luka do zapełnienia.
Everthus
11 lat temuSiłą zombie nie są kły ani pazury, ale nie uchronna apokalipsa - tylko zdecydowanie działania (jak atomówka w Racoon City) mogą ją odwlec. Są jakby wirusem z różnym czasem hibernacji. Latające/pływające/wspinające się zombie to oczywiście abstrakcja, dlatego zawsze można jakoś przetrwać :)
Shogun
11 lat temuDzięki z ten komentarz. Tak, przyznaje się bez bicia, że temat tylko polizałem. Nie wspomniałem chociażby jeszcze o REC, Shaun of the Dead, The Crazies, Fido, Juan de los Muertos itd. Może w przyszłości porozwijam trochę te wątki. Historię też pominąłem, gdyż pewnie zajęłaby z pół odcinka.
Widzę, że w temacie jesteś ładnie obcykany. Tworzysz może coś w tym gatunku, chętnie poznałbym twoje zdanie, na niektóre tematy.
Shogun
11 lat temu"Obecne zombie" to rzeczywiście efekt jakiegoś zarażenia (bakteria, wirus, grzyb), jednak filmy starsze mają elementy magiczne jak voodoo, czy inny element nie związany z jakimś zarażeniem (White Zombie 1932 - uważany za pierwszy film z tego gatunku, Zombie 2 itp.).
Całe, założenia gatunku są oczywiście nierealne i przez ludzi, którzy nie są fanami uważane po prostu za głupie (ciężko się z tym nie zgodzić IMHO). Jednak nie za logikę te filmy się kocha tylko za jej brak:)
Shogun
11 lat temuCo do twoich propozycji to jestem pewien, że kiedyś się pojawią. A Filmy z elementami gore mają sporą, aczkolwiek niszową (może nie zupełnie ale..) fanbaze. Filmy o zombie wybiły się w ostatnim czasie trafiając do kanonu obecnej popkultury, co niektórym może nie odpowiadać.
Shogun
11 lat temuDzięki mac!
Shogun
11 lat temuTo Cię może ucieszy że powstał Dead Snow 2:). Niedługo powinien być już gdzieś dostępny, bo do kin raczej u nas nie trafi. A zombi azjatyckie to temat na caaaaałą książkę jak ktoś by kiedyś miał rozum i odwagę to zrobić.
Bartek Kwapisz
11 lat temuNie cierpię filmów o zombie bo są oparte na kretyńskim założeniu że istoty stokroć słabsze od tygrysów dadzą radę zagrozić ludzkości. Jeśli ktoś się powołuje na "niemożność strzelania do bliskich", to polecam prześledzenie konfliktów Bałkańskich. Pandemia nie zadziała na takim patencie - zbyt szybka śmierć nosiciela, zbyt skomplikowane rozprzestrzenianie. Lubię "magiczne" istoty, ale zombie silą się na sci-fi (wirus) i są doprawdy kretyńskie.
Everthus
11 lat temuOdcinek i podcast spoko. Nie jestem wielkim fanem zombie (może poza wymienioną serią Resident Evil i filmem Świt żywych trupów). Co do tematów, jako fan sf i filmów psychologicznych posłuchałbym o czymś w tym temacie.
stach
11 lat temuspoko jak na początek.
ale. braki, braki !
-korzenie - klasyczne voodoo zombie z filmów Hammera i wcześniejszych (White Zombie)
-więcej o włoskim exploitation typu Fulci i rozmaite zombie tam.
-filmy campowe, zwłaszcza seria Re-Animator (doskonała!) Martwica Mózgu.
-filmy amatorskie typu wytwórnia Troma - znamienite tytuły jak Redneck Zombies, Zombies vs Vampires
-współczesne podejście do zombie jako do "zarażonych" - znakomita seria 28 Dni Później, słabiutkie War-Z.
-quasi-zombie z wielu wielu remakeów The Last Man on Earth (wersja z Pricem IMO najlepsza)
-znamienity brytyjski serial o zombie - The Dead Set
z sugerowanych tematów - audycja o fantastycznych, teatralnych produkcjach wytwórni Hammer, Peter Cushing, etc...
mac
11 lat temuNa początku bałem się włączyć, bo odcinek trwa 30 minut, ale powiem Ci, że zleciało nawet nie wiem kiedy. Dobra robota!
Katz
11 lat temuja dobrze wspominam też film Dead Snow. z takim przymrużeniem oka ;p
a przy japońskich produkcjach o zombie wymiękam, np zombie w formie sushi 0_o