Dlaczego Bóg nie daje? Czy Bóg kocha kury?
Martin Lechowicz
Rozmowy ze słuchaczami na tematy Biblii, Boga, księdza, egzorcyzmów. Ale głównie Biblii. Założenie jest takie, że punkt widzenia jest indywidualny, każdy ma swój i ma do niego prawo. Prowadzący też. Żadnej propagandy kościołów z jedynie słusznymi poglądami się tu nie uprawia, za to można poznać wiele ciekawych osób.
Lukszmar
9 lat temuKura też stworzenie Boże. Ja kupuję jajka 0 i 1, bo chce stworzyć wokół siebie lepszy świat. Przynajmniej próbuję. I nie lubię patrzeć nawet jak zwierzęta cierpią długo i tak wierzę że potrafią cierpieć (chociaż nie wiem na ile są podobnie do ludzi). Oczywiście wiem też, że są naszym pożywieniem i wiem, że teraz tak jest w świecie, że czasem trzeba zabijać i z tym nie mam problemu. Jestem też osobiście przeciwny zabijaniu zwierząt, dla sportu, bo po co? Jednak nie zabraniałbym nikomu tego. Chyba, że to moje zwierzę. A i jeśli chodzi o karalucha to nawet jego bym nie chciał torturować, bo chodzi tu o tortury, a nie zabijanie.
Uważam też, że należy się troszczyć o planetę, bo to jednak nasz dom, nawet jeśli pójdzie kiedyś do kosza. W końcu dostaliśmy ją od Boga, wiec pokażmy że umiemy się obchodzić dobrze z tym co dostajemy. Stąd popieram Huberta rozważania. Natomiast jeśli chodzi o tę konferencję na temat ustalania poziomu globalnego ocieplenia to moim zdaniem to śmiechu warte, podobnie jak płacenie 900 mld euro z podatków na ten cel. To da jeszcze gorsze skutki i nie należy się tym, aż tak tym przejmować. Natomiast rzeczywiście nie podoba mi miasto pełne smogu, bo to mi uprzykrza życie.
O to jest dobry tekst - im bardziej zwierzę przypomina człowieka tym generalnie bardziej się ich losem przejmujemy. Też pewnie potrafiłbym zastrzelić zwierzaka, ale w samoobronie i gdybym był głodny. Z kolei gdyby mi przyszło obrabiać świnie czy krowę itp i ciąć ją to nie wiem czy dałbym radę i wiem, że to trochę hipokryzja bo lubię mięso :P.