Siara

Skąd ludzie mają to coś w sobie? A jak większość dzieci jest wychowywana? Krzyki, agresja, bicie... Oczywiście nikomu się to nie podoba, ale są do tego przyzwyczajeni i jest to dla nich normalne...Dlatego to się ludziom podoba.
To tak jak molestowane dzieci później kończą z dziwnymi zachowaniami seksualnymi albo nawet kończą prostytuując się

stach

Nie no, dzisiaj przegiął... Żeby w krawacie wystąpić?! Przesadził ;)

stach

Zobaczycie, że nie wejdzie KNP do polskiego Sejmu. Korwin ciężko pracuje aby zaprzepaścić wszystko co osiągnął: http://wiadomosci.wp.pl/kat...

macbury

To wszystko przez przemoc w grach!

Shogun89

Po pierwsze chcę podziękować ostatniemu dzwoniącemu za miłe słowa, naprawdę mi miło.
Po drugie odniosę się do tematu odcinka. JKM to cynik z zachowania i konserwatysta z przekonania. Mnie nie tyle dziwi jego gest (tak odbieram to co zrobił), to to jak on został przyjęty. NAWET nieprzychylne media, przychylnej patrzyły (a przynajmniej obiektywnie ukazywały) całą tą sytuację. I to mnie nie dziwi tak bardzo jak to, że ludziom się to całe zdarzenie podobało i że tak wielu za JKM się wstawia. A w tym zdarzeniu nie chodziło o policzek tylko o upokorzenie tłumaczone jakimiś zasadami. JKM nie jest politykiem (przynajmniej mi się tak wydaje), który by uderzył na przykład dziennikarza bo by się uniósł. On jest politykiem, który wysadził by Radom, gdyby była taka konieczność i za bardzo by się przy tym nie zastanawiał. To jest niemal cyborg jeśli chodzi o jego empatie. Dlatego uważam i myślę - kogo to ma w ogóle obchodzić co on tam robi? Jest wiekowym prezesem partii, który niedługo będzie musiał po prostu odejść z powodu swojego wieku. I osobiście mam nadzieje, że zostanie po nim kilka anegdot i to co mówi o wolnym rynku. Nikt chyba normalnie myślący nie traktuje jego wszystkich wypowiedzi poważnie, a jego ekscesów za znaczące. Przynajmniej każdy kto go dłużej zna. Mnie ta cała sytuacja nie obchodzi NIC. Nie uważam, że warto to wspominać bo to jest JKM przecież. Człowiek zasłużony, który powinien odejść i którego się trzyma bo ma fajne anegdotki.

Danio

MARTINIE NIE ZGADZAM SIĘ! Jak można powiedzieć, że to Batman może zachowywać się tak jak Korwin się zachował!? Przecież Batman używa przemocy tylko wobec tych którzy używają przemocy, jeśli ktoś używa tylko rozmowy - Batman nie leje go w pysk!
Jako fan komiksów czuję się moralnie zgwałcony!

sprae

Jak kobieta jakiemuś świńskiemu facetowi strzeli z liścia to będzie audycja o eksplozji przemocy na ulicach?

Lukszmar

Martin, w jednym miejscu audycji nie zauważasz, że przecież Korwin też to mógł zrobić pod wpływem emocji - Boni sobie podchodzi i bezczelnie mówi Korwinowi dzień dobry jakby nic się nie stało, a tego może krew zalała.

Ja mam nadzieję, że incydent z Korwinem był odosobnionym przypadkiem - nie będzie lania po mordzie codziennie.

Bez przesady z tym Martin, młodzieżówka KNP cała nie jest taka, że chce lać kogo popadnie po mordzie.

Będziemy gadać o komunizmie niestety dopóty, dopóki będą wywlekane te sprawy, albo przez media, albo innych ludzi. To wciąż, niektórych boli.

Martin jakbyś wysadził budynek ZUSu, to by Ci obsmarowali tak dupę, że o rany. Nie ważne, czy by ktoś zginął czy nie. Chociaż, fakt że to by nikomu nie pomogło.

To dziwnych masz znajomych co się zachwycają tym Martin :P.

To prawda przemoc jest obrzydliwa i lepiej jej unikać jak się tylko da.

Martin, ale kurde sądy dobrze nie działają, przemoc jest wszech obecna, ludzie Ci się śmieją na ulicy w twarz i kradną. Ja bym chciał jednak móc się sam bronić. Ewentualnie jeśli nie siebie, to chociaż swoją rodzinę. Nie jestem Jezusem i nie wiem czy Bóg mnie obroni. Nie będę siedział z założonymi rękami jak ktoś mnie okłada. Do samoobrony potrzebuję najlepiej broni palnej. Z kolei jeśli mam jej nie mieć, to kurde niech chociaż to państwo dobrze działa, niech przestępcy jej nie mają, niech policja zachowuje się prawidłowo, żebym się nie bał wyjść na ulicę w biały dzień. Wiem to tylko życie doczesne, ale cierpienie jest jak najbardziej realne jakie mogą nam zadać inni ludzie, a ja nie chcę jeszcze umierać.

Tu się zgadzam, wolność bez krzywdzenia innych, ale dopóki Ci inni nie krzywdzą nas.

Tak, obrona powinna być adekwatna do ataku, ale czasem trudno to odpowiednio wymierzyć.

Martin, czasem to Cię też ponosi, jak Cię ludzie zdenerwują, ale dobry z Ciebie człowiek, toteż ja pod tym względem nie mam Ci nic do zarzucenia :).