Nieco zmęczony (co słychać po lekkim seplenieniu) postanowiłem pogadać trochę o temacie leków, zainspirowany ilością reklam w radiu i pojęciem znalezionym pod nakrętką napoju.
Nieco zmęczony (co słychać po lekkim seplenieniu) postanowiłem pogadać trochę o temacie leków, zainspirowany ilością reklam w radiu i pojęciem znalezionym pod nakrętką napoju.
U nas nie ma rejstracji. Żeby się zalogować wystarczy potwierdzić swój mail.
Agnieszka
11 lat temuJeszcze wiele rzeczy przez długi czas nie da się wyjaśnić naukowo, albo prawdziwe wyniki badań nie będą dostępne szarym ludziom do wiadomości. Co do baniek to tłumaczyłam w podcaście. Nie ma czarów, krew odbierana jest przez układ odpornościowy jako obce białko, układ odpornościowy reaguje produkcją p/ciał i innych mechanizmów obronnych, które atakują wirusy lub miejsca chorobowo zmienione. Na reumatyczne bóle i kontuzje sportowe tez bardzo wskazane.
Remol
11 lat temuAkurat co do jakości badań medycznych mam duży dystans, mając na uwadze to, że kiedyś trucizny uznawano za lekarstwa itp.
Szczególnie do myślenia w tym temacie daje mi wspominana niżej książka oraz "Dlaczego tyjemy i jak sobie z tym poradzić" Gary'ego Taubesa, który stara się obnażyć wiele niedopowiedzeń i przeinaczeń związanych z badaniami dotyczącymi zdrowego odżywiania.
Ogólnie sam jestem zdania, że w pierwszej kolejności warto leczyć/zapobiegać chorobom w sposób bardziej naturalno-tradycyjny, ale akurat do tego typu zabiegów mam pewien dystans, który ciężko mi wyjaśnić.
LordBlick
11 lat temuWiesz, żadne koncerny nie będą płacić za badania żywności wyprodukowanej w domu i tradycyjnych metod leczenia, bo jaki by miały w tym interes ? Mają interes w produkcji całej gamy leków(najlepiej takich, które spowodują, że będziemy stałymi klientami - wyleczymy gardło, pora reperować wątrobę, potem nerki...) i licencji na używanie ziaren GMO...
Także trzeba mieć doży dystans zarówno do metod praktykowanych od wieków, ale i również do badań - na ile są one rzetelne. Przeważnie metody tradycyjne są mniej szkodliwe, a mają jakąś skuteczność. Nawet jeśli to by było tylko placebo, to co w tym złego ?
Często zdrowie to kwestia pozytywnego oddziaływania na umysł, co ma konsekwencje w lepszym sterowaniu układu odpornościowego.
LordBlick
11 lat temuWystarczy przesłuchać w/w podcast i można się do tego odnieść...
Remol
11 lat temuAle na ile stawianie baniek jest faktycznie skuteczną metodą, a na ile jest to po prostu rytuał mający na celu poprawić samopoczucie "pacjenta"? Pytam, gdyż jedyne, co udaje mi się znaleźć w internecie, to instrukcje ich stawiania i opinie tych, którzy z tym mieli styczność, za to brak badań potwierdzających skuteczność tej formy leczenia.
Agnieszka
11 lat temuChciałam Ci tutaj coś więcej napisać, ale nie mam czasu w tej chwili - zahaczyłeś tematy mnie interesujące, ale o bańkach muszę - tutaj http://ziolowy.podstacja.co... masz mechanizm działania baniek, które stawiam od kilkunastu lat moim dzieciom, ostatnio 5 dni temu bo widzę efekty działania.
LordBlick
11 lat temuDzięki, już biorę się do czytania... ;)
LordBlick
11 lat temuKilka dodatkowych słów: https://www.youtube.com/wat... ;)
Osobiście na ból głowy stosuję szklankę wody (Nadużywanie innych napojów, zwłaszcza słodzonych, nie jest wskazane) i kilka głębokich oddechów. Najczęstszą przyczyną problemów ze zdrowiem jest słabe krążenie krwi i niskie natlenienie hemoglobiny.
Co do dłuższej przerwy, czasem działa odświeżająco. Nie jest powiedziane, nawet przyjmując regularność, że koniecznie ma być coś co tydzień.
Trochę lepiej, ale dalej gadanie o nagrywaniu i jego okolicznościach nie jest tym, co można traktować jako interesujący przekaz, jeśli nie jest to podcast/odcinek techniczny...
A, jeszcze jedna rada - jeśli usprawiedliwiasz się przed słuchaczami, to tak naprawdę zaczynasz traktować nagrywanie jako jakąś formę obowiązku, co jest raczej niezbyt szczęśliwym podejściem. Just for fun, nothing else matters...
Remol
11 lat temuKsiążka, o której mowa: http://www.znak.com.pl/kart...