Stefan

Becia, Becia, znalazłem ciekawostkę w pewnym komentarzu pod filmem:

https://www.youtube.com/wat...

"Podobno bandyta w nissanie (bandyta, bo został już skazany na 10 lat
więzienia za haracze) zamiast odsiadywać wyrok, to, za sprawą sędziego,
który nie orzekł aresztu, w najlepsze zażywał sobie wolności.

Bardzo ciekawią mnie facjata i personalia tego sędziego, bo on jest
współodpowiedzialny śmierci rowerzystki.

Poczytajcie sobie - bandyta skazany na 10 lat za wymuszenia - zabijając
rowerzystkę posiedzi - nie 18 ale nadal 10 lat. Zabicie osoby ujdzie mu
płazem wg naszego prawa.
http://motoryzacja.interia....

"

Co o tym myślisz? To możliwe, że człowiek z wyrokiem lata po mieście, a jak popełnia przestępstwo to mu się do wyroku nie dodaje, czy to jakieś internetowe bajki?

zajadacz

Problem wezwań od straży miejskiej i ITD jest dużo głębszy. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego (wskazanie
sprawcy wykroczenia drogowego P 27/13) z dnia 12 marca 2014: "Nie ma podstaw prawnych adresowanie do właściciela lub posiadacza pojazdu przez uprawniony organ alternatywnego żądania wskazania, komu został powierzony pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie albo przyjęcia mandatu karnego za popełnione wykroczenie drogowe. Jeżeli organ nie ma wątpliwości, kto jest sprawcą wykroczenia drogowego, co jest warunkiem koniecznym ukarania go mandatem karnym w postępowaniu mandatowym, nie może jednocześnie podejmować czynności zmierzających w kierunku ujawnienia innego sprawcy tego wykroczenia. Z drugiej strony, jeżeli organ ma wątpliwości co do tego, czy sprawcą wykroczenia jest właściciel lub posiadacz pojazdu, to – nie może go ukarać mandatem karnym."
Czyli chodzi o to, że nie mogą sobie wysyłać wezwania w którym jest opcja, że albo mandat za wykroczenie (przekroczenie prędkości) albo, że mandat za niewskazanie sprawcy, bo sama możliwość takiego wyboru oznacza, że mają wątpliwość co do sprawcy wykroczenia i nie mogą nałożyć mandatu.

zajadacz

Obiektywnie patrząc żydzi zajęli po II wojnie światowej część Palestyny w ramach rekompensaty za zbrodnie na nich popełnione. Żeby było uczciwie powinno dać im kawałek Niemiec. A Palestyńczycy są u siebie i są jedynie powstańcami walczącymi o swoje, tak samo jak kiedyś polscy powstańcy walczyli o wolność pod zaborami.