Lukszmar

Ja też nie wiem czym się zachwycają patrząc na Trumpa. Może wśród wolnościowców są ludzie których poniosły emocje związane z pokazaniem fuck you zwolennik Clinton i establishmentowi. Ewentualnie ci wolnościowcy tylko myślą, że są wolnościowcami. Ale mnie to wszystko nie dziwi. Co jakiś czas słyszę, że wolnościowcom się miesza w głowie coraz bardziej i jak mocno jest to zróżnicowane środowisko. Może to przez brak tej wolności i ogólną frustrację, że większość ludzi ma nas w dupie. I niektórzy zaczynają się upodabniać i utożsamiać z narodowcami i prawicą. Chociaż i ta prawica ma dzisiaj wiele definicji. I padają hasła lewactwo do kosza itp! A lewactwo to lewica czyli prawica to niby nasz sprzymierzeniec. I potem wychodzi coś takiego jak przypadek Trumpa i rekcja na to. Dodatkowa zabawna rzeczy to to, że przecież Trump to republikanin, a republikanie to najczęściej konserwatyści którzy są utożsamiani z prawią. Z kolei liberałowie to jak nazwa wskazuje powinni być za wolnością, a są kojarzeni z lewicą. Czyli pomieszanie z poplątaniem. Tak, więc człowiek co idzie jak leming bardzo łatwo się w tym wszystkim może pogubić. I właśnie, może wśród wolnościowców pełno jest lemingów, którzy tak naprawdę niewiele z tego wszystkiego rozumieją tylko powtarzają hasła swoich liderów i mało myślą. Ostatecznie, więc może już czas skończyć z tym szufladkowaniem się. Niech nasze czyny i słowa mówią kim jesteśmy, a nie to do jakiej grupy należymy. I przede wszystkim postawmy na realizm, a nie idealizm.

Martin

Rany, zmroziło mnie to co ten Trump gadał.
To jest przecież droga totalitaryzmu. Państwo jest wszystkim jednostka niczym? I polscy wolnościowcy się cieszą?!

To pokazuje jacy wolnościowi są w rzeczywistości ci wolnościowcy. Teraz widać co zrobiła uprawiana przez Korwina i innych retoryka siły. Zmieniła wolność jednostki w jakąś odmianę wszechnarodowego faszyzmu. :-/