A może przebranżowienie? I jak na te zmiany miał wpływ Tim Burton? Dodatkowo o odchyłach gwiazd kina Hollywood i paru ambitnych reżyserach.
A może przebranżowienie? I jak na te zmiany miał wpływ Tim Burton? Dodatkowo o odchyłach gwiazd kina Hollywood i paru ambitnych reżyserach.
U nas nie ma rejstracji. Żeby się zalogować wystarczy potwierdzić swój mail.
Ktoś
Veto! W kinach jest właśnie świetnie lekki i przyjemny 'Begin Again', z bardzo dobra historia.
...
choć jak się dłuzej zastanowić, to to druga część 'Once'...
A na poważnie :) Według mnie to pewien etap dojrzewania kolejnej generacji filmow, musimy sie najpierw wypalic ze wszystkimi mozliwymi nowymi technologiami i efektami, a jak ochłoniemy, powróci dobra opowieść.
Wszystkie pomysły, które rodziły się przez ostatnie 100 lat istnienia kina w końcu nie są ograniczone możliwościami i każdy chce zwizualizować swoje (najlepszy przykład to wysyp tysiąca i jednej ekranizacji komiksów, które kiedyś by się nie sprawdziły ze względu na mizerne efekty specjalne). To chyba się zaczęło jakoś od Avatara - pościg za pokazaniem, stworzeniem każdej naszej fantazji. Narazie historia opowiadana w filmach gubi się pośród tego, ale ja osobiście mam nadzieję na zmiany, choć może to potrwać.
Dzięki za świetną serię nagrań! :)
Shogun89
10 lat temuJeżeli szuka się teraz kina na poziomie to w moim wypadku jest to kino europejskie (Hiszpania, Rosja, Polska i Skandynawia głównie), oraz Azjatyckie (Japonia ale głównie Korea). W USA istniej też fajna scena kina niszowego (tzn. w tym wypadku kilka-kilkanaście milinów budżetu) i nich jednym z przykładów takiego filmu będzie genialny - The Place Beyond the Pines, czy ostanio Out of the Furnace. Jak się pogrzebie to się coś zawsze znajdzie.
Martin Lechowicz
10 lat temuJest mi smutno, bo się zgadzam.
Tak sobie dumałem nad tym, pooglądałem parę seriali i widzę to samo: że prawdziwe kino to jest teraz w serialach. A do kina to się idzie oglądać efekty, a nie na kino.
I jeszcze sobie uświadomiłem, że już dawno nie byłem w kinie.
I zaraz potem, że wcale nie żałuję.