Lukszmar

Właśnie jakoś nie :P. Nasuwa się wniosek, że za mało Cię słucham ;).

stach

No nie mów, że po głosie mnie nie poznałeś :D

Lukszmar

Aaa sk ura czyli Żarłok to Ty :P.

stach

To super. Montowałem to 2 miesiące. I jeszcze nie miałem rejestratora dźwięku Olympusa-a szkoda bo była by jakość elegancka. Barwa głosu Kuźmy jest świetna, ale to nie jest aktor-gdybym miał więcej czasu z nim było by lepiej. A louis - majstersztyk głos i barwa! Ludzie nie wiedzieli czy wziąłem do tego babcię czy jakaś moja znajoma tak modulowała głos. Prawda taka, że kombinowalismy z barwą . Potem jeszcze chciałem sam napisać sequel "DREWNIANA PODŁOGA", o kolejnym detektywie, który przychodzi szukać poprzedniego, i stara podłoga jest już zabita deskami, niby wszystko ucichło, ale pod nimi czai sie zło. Całość miała być już stricte czarną-komedią - pastiszem. Ale zajęlo by to za dużo czasu na pisanie + nagrywanie + montaż, więc poszło w zapomnienie.

O proszę, no to fajnie, ja też lubię słuchowiska radiowe - szczególnie TEATRZYK ZIELONE OKO, RADIOWY TEATR SENSACJI. I różne na podstawie pisarzy którzych lubie znam etc. Ostatnio zachwyciło mnie "Noc i mgła" na podstawie Danilo Kisz (kis).

A to polecam jeszcze mój odcinek Radia Stephen King: http://radio-sk.blogspot.co...

Gdzie omówiłem klasyczne słuchowisko z lat 50, które King chwali w swojej książce o historii horroru. Słuchowisko trwa 5 minut i pod koniec audycji jest w całości przytoczone.

A co miałeś na myśli mówiąc o dobrej aranżacji słuchowiska? Chodzi o muzykę? (w całości są to różne kawałki wybrane jako podklad) czy cos innego co w świetle "producentów" ;) słuchowisk się określa?
pozdr

Waldek

Tak! I sufit łączy się z podłogą. Majstersztyk.
Bardzo dobrze zrobione. Ja zawodowo "produkuje" słuchowiska radiowe. A to mi się bardo podoba :)

stach

Warto! :) Słuchowisko nagraliśmy ok 2 lata temu . Część głosów była nagrywana na różnych mikrofonach - czasem w różnych pomieszczeniach - stąd te dysonanse. Muzyka pochodzi z filmu z lat 70 z wytwórni Hammer "Demons of the mind" idealnie mi pasowała.
Osobiście mój ulubiony moment słuchwiska to ten w których podłoga "atakuje" jednego z bohaterów :)))
Pozdro!

Waldek

Ok nie wytrzymałem, słuchowisko super. cholernie dużo montażu tu było.
Trochę poziomy nie tak, bo przester gdzieniegdzie, ale...
Ale! to nie jest najważniejsze. Bardzo dobra aranżacja, świetny klimat i muzyka.
Działa na wyobraźnie, działa. A o to chodzi.
Dzięki, warto robić takie rzeczy :)

Waldek

Nie no, słuchowisko to ja sobie zostawię do snu do posłuchania. Jestem koneserem słuchowisk radiowych :) Ale podcast rozbraja :)

stach

Hehe, to fajnie :) Ale mówisz o podcascie czy słuchowisku? Bo w zamierzeniu słuchowisko miało być klimatyczno/mroczne/przerysowane.

Waldek

ledwo pięć minut i już się uśmiałem :)