W tym odcinku będzie kolorowo, a to za sprawą akwareli które posłużyły do ubarwienia Psów Wojny. Zapraszam do kolejnej przyspieszonej relacji z procesu powstawania tego dzieła.
W tym odcinku będzie kolorowo, a to za sprawą akwareli które posłużyły do ubarwienia Psów Wojny. Zapraszam do kolejnej przyspieszonej relacji z procesu powstawania tego dzieła.
U nas nie ma rejstracji. Żeby się zalogować wystarczy potwierdzić swój mail.
Marius
9 lat temuPrzekazanie praw jest zawsze w regulaminie żeby ich później nikt nie pozywał.
Doskonale rozumiem artystów "na poziomie" którym już się nie chce w to bawić bo się napracują a wygrają albo za darmo się narobią. Ja mam bardziej optymistyczne podejście i uważam, że konkursy są spoko. Chociaż zdarzało mi się coś wygrać tylko w tych mniejszych, a nigdy w tych większych ;)
Marius
9 lat temuW całej książce chodzi o to żeby wyłączyć lewą logiczną półkulę mózgu która mówi nam "Takie rzeczy to powinieneś wiedzieć..." i pozwolić prawej półkuli przejąć kontrolę. To co "wiemy" często nie jest tym samym co widzimy i przenosimy na rysunek.
Ojciec ci krzywą robotę robi :P
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuRubens
Pytajmierz
9 lat temuMarius, co sądzisz o konkursach artystycznych? Brałeś w jakichś udział? Jak się zapatrujesz na konkursy, które w regulaminie uzurpują sobie wszelkie prawa autorskie do prac uczestnika?
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuCzy to jest entuzjazm, czy upierdliwość mojego ojca?
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temu"Takie rzeczy to powinieneś wiedzieć..." "Ale to nie polegało na rysowaniu krzesła, a z rysunku to też potrafię je szybko poprawnie narysować." "Ta noga ma być dłuższa.", "Ale z mojego miejsca tak wygląda [siadam i sprawdzam czy tak wygląda i wygląda.]", "No ale takie rzeczy powinieneś wiedzieć..." :||
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuGdybym to krzesło rzutował jak na inżynierskiej geometrii wykreślnej to byłby tam piękny romb jako siedzenie, ale zanim zostanę wychłostany przez ludzi, którzy nie wiedzą, że jest to jedno z zadań z książki Betty Edwards - Rysunek i polegało na rysowaniu nie krzesła tylko pustek, czyli miejsc gdzie fizycznie krzesła nie widać w danym ułożeniu, to dajcie se na wstrzymanie, tak nie urodziłem się inżynierem, malarzem, rysownikiem, kimkolwiek. Jedno zeszmacenie na dzień mi wystarczy... Przepraszam za złość, ale niestety Enklawa to mój wentyl bezpieczeństwa, jak zawór parowy.
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temu7 rozdział ukończony. Ogólnie to jak zawsze lepiej i wyraźniej wygląda na kartce niż na zdjęciu robionym w nocy. Zrobiłem sobie przepaskę na oko, bo dla mnie to drastyczna sprawa mieć jedno oko zamknięte i długo nie potrafię tak wytrzymać.
Marius
9 lat temuOwszem. Przy wielkonakładowych seriach przyspiesza się proces powstawania poprzez dodanie kolorysty do zespołu. Duże wydawnictwa w USA nawet wykształciły zawód inker'a czyli gościa od nakładania tuszu, żeby przyspieszyć cały proces. Bywa też, że nad bardziej rozbudowaną serią siedzi kilku scenarzystów, ale rysownik jest jeden. Chyba, że zmieni się w trakcie tworzenia danej komiksowej serii.
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuCzy zdarza się tak, że rysuje jedna osoba, ale maluje kolorami już inna?
Marius
9 lat temuJeden. Rysownik niemal zawsze jest jeden.
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuIlu rysowników jest potrzebnych do zrobienia komiksu - tak średnio?