kslawko

Świetna audycja, jak zawsze na agentowo-odpowiednim poziomie. Czekam na następną bo już trochę wody w Wiśle upłynęło... no chyba, że pojechałeś na Ukrainę i koczujesz gdzieś na placu...

stach

Dlaczego ludzie nie komentują? Jest sporo możliwości. Na przykład:

- bo audycja do nich nie trafia, tzn. nie jest na swoim miejscu, nie ten typ odbiorców, nie to radio

- jest beznadziejna do tego stopnia, że brak słów

- jest absolutnie idealna i nie ma się do czego przyrzepić

- bo ludzie nie mają własnego zdania, więc łykają wszystko jak leci, zupełnie bezkrytycznie

- bo im generalnie wszystko koło dupy lata (tumiwisizm). To takie bezwiedne jak lajkowanie na fejsie. Ludzie dostają lajkowej sraczki i nigdy nie wiadomo, czy za lajkiem kryje się cokolwiek. To jak dane statystyczne - niby coś pokazują, ale kurde nie wiadomo co :)

- bo treść audycji lub prowadzący nie tworzy "nerwa" do zaciętej dyskusji.

Tomasz, weź spróbuj na żywca ponadawać.

stach

No... ba! Jakieś reakcje od słuchaczy muszą być, to podstawa, motor napędowy, paliwo rakietowe do głowy. Sama pasja to jedno, ale odzew musi być, bez dwóch zdań. Przy okazji: akurat w Enklawie może być z tym kwas (w przypadku Twojej audycji). Ludzie piszą, że nie mają nic do dodania, ale to jest żal.pl.
Jak nie masz nic do dodania, to nic nie dodawaj, to proste. Inaczej widać kafelkę z audycją i liczbą komentarzy, potem człowiek klika, wchodzi, a tam: "spoko audycja", "super", " :) " albo "trzymaj tak dalej". Słabe to.

To są takie środki dopingujące działające chyba tylko na początkującego nadawacza. Mylę się, czy nie, bo może źle kombinuję.

Tu, w Enklawie, to bardziej propaganda lewactwa chyba. Tak się zastanawiam, czy Martin zakładał enklawę samodzielnie. Martin, to jak było? ;)

Inaczej jeszcze: myślę (gdybam sobie), że KS świadomie podzieliła się na dwa centra działania: jeden biznesowy i propagujący emigrację, a drugi będący propagandą lewactwa obyczajowego w każdej formie - gejoza, fruktoza, laktoza, mejoza i glukoza, no wiadomo, o co biega ;)

Tomasz Agencki

Zasadniczo obiecuję nie używać aż tyle słowa zasadniczo. A tak serio, to bardzo potrzebuję feedbacku. Tak już działam, że jak nie ma odpowiedzi, to mi spada tempo. Pojawiają sie nowe uwagi, złe dobre, działam. A uwagi konkretne usprawniają mi pracę i podnoszą jakość.

Na robienie z radia video się nie szykuję. Stefan Molyneux tak robi, ale zamiast patrzeć na jego twarz robię w tym czasie coś pożyteczniejszego, a w tle zostaje dźwięk, czyli radio.
Poza tym, ja osobiście za brzydki jestem na takie sesje i szkoda mi czasu na ustawianie światła, kamery, etc. Wkrótce będą w podcaście produkcje video, ale to osobny temat.

stach

Czy to znaczy, że łykasz wszystko jak leci, czy audycja jest wręcz nieskazitelnie zajebista?

Ja uważam, że jest dobra, że się wybija ponad przeciętność zdecydowanie, że Tomek ma dobry, radiowy głos, że nie wiedzieć czemu tak często używa słowa "zasadniczo".

Przy okazji pytanie: czy podobnie jak ja uważacie, że robienie z radia video coś bezpowrotnie niszczy?

Bartek Kwapisz

Podoba mi się logiczny wywód Agenta. Ostoja w świecie śmieszkowego postmodernizmu..

stach

Z braku czegokolwiek lepszego do dodania proponuję spontaniczny wierszyk:

Barry, Barry, idź myć gary
na naukę jużeś za stary.

(oklasky)

Martin Lechowicz

No, to jest problem w Agencie - nie zostaje już nic do skomentowania.
Za dobry podcast, heh.

Tomasz Agencki

Dzięki za pozytywny przekaz.

Shogun

Jak zwykle zajebiście. Kiedykolwiek słucham agenta to zawsze się zastanawiam co ja mam skomentować!?