Lukszmar

Też już to widziałem Stefan - masakra xD.

Stefan

[18+] Jest sprawa: materiał 18+++++++, wyjątkowa rzeźnia, uwaga przy otwieraniu http://www.redakcja.mpolska...
o tym co się dzieję na świecie pokojowych religii. Ja myślałem, że takie rzeczy to w średniowieczu może i były, ale żeby teraz. Już sam nie wiem, czy zegar czasu działa korzystnie na ludzi czy niekorzystnie? Czy my żyjemy w dobrych czasach, czy znowu mamy przekichane?

Stefan

Jest sprawa: znalezione w internetach http://www.monitor-polski.pl/
Poruszają tam sporo interesujących tematów, nad którymi warto przysiąść
i chwile porozmawiać. Może mówią nieprawdę, a może coś w tym jest.

McMaciek

Fajna ta nowa audycja. Przypomina dawne Wydanie Główne w Radiu na K.

Lukszmar

Jest kolejna sprawa do obgadania, a właściwie temat rzeka, chociaż wszystkim mieszkającym w naszym pięknym kraju dość znany - kultura i zachowanie w Polsce. Obejrzyjcie ten filmik i sami pomyślcie.

https://www.youtube.com/wat...

stach

te... cho no tutaj... cho no... słyszysz czy nie? ty... za czym jesteś? za krzyżem czy za tęczą? odpowiadaj bo jak nie to w ryj...

Ktoś

Bardzo fajna audycja, ciekawy temat, dobre podejście z lekkim przymrużeniem oka. Pod koniec śmiałem sie razem z wami ;)

Martin Lechowicz

Toś się rozpisał.

Różnorodność ludzi z różnymi poglądami to w Enklawie większa niż w Kontestacji. A skoro mimo to tam całkiem nieźle wychodzi, to o ile lepiej wyjdzie tutaj!

Lukszmar

Echhh, teraz tęcze będą wyrastać jak krzyże po deszczu :P. Super, na pewno to wszystkich zbliży do siebie i pogodzi, jak na tym filmiku xD.

Lukszmar

I w końcu przesłuchałem nową audycję :). Było dobrze Martin, tylko przydałoby się właśnie w kolejnych odcinkach zaprosić większą różnorodność ludzi z różnymi poglądami. Plus moim zdaniem przydałoby się trochę więcej nawiązań do tematu wolności, po co nam ona, czy wolność gospodarcza daje nam prawdziwą wolność, itp. Poniżej napisałem jeszcze kilka bardziej szczegółowych komentarzy, dla zainteresowanych.

Tak, niektórym ludziom to się coś nieźle w mózgu poprzestawiało. Wydzieranie i przekrzykiwanie się (w tym nie słuchanie innych), nie myślenie (a przynajmniej nie zastanawianie się nad konsekwencjami swoich czynów), walenie w mordy (kto nie jest z nami ten musi być przeciwko) i generalnie wieczne podążanie za tłumem czyli bycie lemingiem. Oczywiście wszystko to wyolbrzymione do przesady. Wiem, ja też czasem idę za tłumem i mówię głupoty, ale nie aż tak i przynajmniej jestem tego świadom, myślę nad tym co powiedziałem i staram się jakoś poprawić. Generalnie zawsze próbuje zyskać coś na rozmowie z drugim człowiekiem.

Dobry tytuł "Jest Sprawa", a co do Anusa to jak byś Ty poprosił to by pewnie goście przyszli. Na przykład Agent Tomasz się zgodził, chociaż nie zapraszał do dalszego słuchania ;).

Dokładnie Martin. Gdzie nie spojrzeć to tendencyjność, ludzie wmawiają sobie, że mają bez stronnicze media, a prawda moim zdaniem jest zupełnie inna. Wszyscy się uzależnili od kogoś, a niektórzy wręcz tego nie kryją i robią na tym karierę, to znaczy na promowaniu danej grupy społecznej (lub partii politycznej) i oczernianiu jej przeciwników. Prawie nikt chyba już też nie próbuje spojrzeć świeżo i bez stronniczo na to wszystko. Ja naprawdę tęsknie za jakimś programem i prowadzącym co wysłuchałby i lewaka i prawa i porozmawiał z nimi jak człowiek z człowiekiem, próbując ich obydwu naprawdę zrozumieć. Bez obrażania i walenia w mordę, tylko fakty i tezy na konkretny temat, bez wypowiadania swoich własnych opinii może nawet.

Tęcza nie jest sama w sobie gejowska, ale się przyjęło że jest symbolem gejostwa itp. i będą ją podpalać co chwilę i odbudowywać co chwilę i nic raczej tego nie zmieni. Toteż, ja powiem tak - kto jest mądrzejszy niech jej nie podpala lub nie odbudowuje! Niech sobie ta tęcza po prostu stoi samotnie, bo stała się symbolem podziału polskiego społeczeństwa niestety.

Dodam, że nikt nie jest aniołem w tym też politycy (albo głównie oni). Władza w tym państwie co prawda nie jest tak naprawdę jeszcze mafią, ale rzeczywiście są pewne podobieństwa - głównie chodzi o pełną kontrolę nad społeczeństwem pewnej wąskiej grupy ludzi egzekwowanej przymusem i przemocą. Z drugiej strony, pracodawcy też się czasem chamsko zachowują, wyzyskują i zwalają swoje przyczyny niepowodzenia na innych. Toteż, może warto żeby się też zastanowili nad swoim zachowaniem, przedsiębiorczością i podbudowali swoją empatię w stosunku do pracowników. Zresztą, człowiek moim zdaniem nie żyje głównie po to żeby zarabiać i konsumować, a pieniądze i posiadanie dóbr materialnych nie jest tak naprawdę celem samym w sobie. Moim zdaniem takie życie jest dość puste i się w pewnym momencie znudzi. Co więcej, ja zawsze uważałem pieniądze za dodatek, czy nagrodę za dobrze wykonaną pracę.

Co do emerytur, to nie sądzicie że niestety ZUS się nie sprawdza... Co chwile widać w mediach, że są jakieś problemy, emerytury maleją, a wiek emerytalny rośnie. Moim zdaniem jest to głównie wina systemu, a nie ludzi. Część osób pewnie by chciała pozostać w ZUSie, KRUSie, czy OFE, ale część by pewnie wolała sama oszczędzać i dysponować swoimi pieniędzmi. Ja osobiście rozmyślam nad takim modelem rozwiązania, w którym mógłbym moje oszczędności wpłacać do jakiegoś prywatnego funduszu, która by za nie kupował coś co można by składować latami, a czego wartość jest względnie stała, jak np. złoto. Śmierdzi to trochę Amber Goldem, ale gdyby taka firma powstała i była uczciwa (tamtą założył nieuczciwy człowiek), to to złoto itp. by sobie leżało w sejfach latami i czekało spokojnie na emeryturę. Płaciłoby się tylko za składowanie i opiekę nad tym.

Oczywiście emerytura nie zależy w ZUSie od tego ile sobie uzbieramy, bo po pierwsze to rząd ustala stawki, bo drugie wszystko jest zbierane na kupę, a potem rozdzielane wedle tych właśnie stawek i natychmiast wypłacane obecnym emerytom, po trzecie z tego co wpłacimy urzędnicy ZUSu sobie odliczają wynagrodzenia, itp., takie jakie im wyznaczają ich koledzy z rządu.

Własnie, ludzie zapominają że przecież pracodawcy musi się opłacać zatrudnienie kogoś. To idzie mniej więcej tak, że wszyscy ludzie mają jakieś potrzeby. Ci ludzie zwracają się do innych ludzi po to co potrzebują, bo sami wszystkiego nie wyprodukowują i nie zrobią. Niektórzy z tych ludzi obserwują tworzący się tak rynek potrzeb i zakładają firmy produkujące i/lub świadczące jakieś usługi. Gdy klientów zaczyna przybywać zatrudnia się pracowników którym ostatecznie płaci się więcej, ale też łączny zysk jest większy do podziału. Tak, więc teoretycznie gdy każdy w społeczeństwie jest zatrudniony przez kogoś lub prowadzi taką firmę to dobra, usługi i pieniądze krążą pomiędzy ludźmi i jest ok. Problemy zaczynają się, gdy coś przeszkadza firmom w uzyskaniu większych zysków niż to co się rozchodzi na pensje, itd.

To jest problem właśnie ludzie. Pomyślcie co by było gdyby któregoś dnia większość ludzi w kraju poszła na zasiłek, albo wyjechała za granicę?! Z czego byśmy żyli, jakbyśmy się wykarmili?! Pieniędzmi wydrukowanymi przez państwo się nie najemy!

Wspólnota i solidarność jest fajna o ile jest i działa sensownie :).

Jako nową jednostkę wolności proponuję: 1 Martin w skrócie [1 Mar] ;).

Mnie obchodzą przedsiębiorcy, bo jak im się będzie wiodło to i pracownikom będzie się wiodło i będzie mniejsze bezrobocie i więcej ludzi będzie płacić podatki i będą fundusze na badania, rozwój i nowe technologie czyli mnie się będzie wiodło ;).

Martin Lechowicz

O. Faktycznie jest sprawa.

Stefan

Jest sprawa: nie pozwalają na budowę nowej tęczy
https://www.youtube.com/wat...

KtośUprzednioZnanyJakoPakun

Fajna audycja. Ja rozumiem, o co chodzi z tym oszczędzaniem przez przedsiębiorców, o czym była mowa na początku audycji. W polskich warunkach te "oszczędności" są dokonywane kosztem pracowników, więc nic dziwnego, że się to komuś może nie podobać. Praktycznie klasyczna "walka klas".

A co argumentu, jeśli ci się nie podoba to załóż firmę. Przedsiębiorco jeśli uważasz, że państwo cię prześladuje idź na etat. Ma to tyle samo sensu.

Grzesiek Wesołowski

Bardzo chętnie. Mam nadzieję, że uda mi się trafić na kolejną audycję na żywo i zadzwonię. Jest kilka takich elementów, które sprawiają, że prosty mały biznesik można w Polsce prowadzić bez problemów. Ja mam i etat i DG i gdyby to miało być tak jak się powszechnie uważa to bym tego na pewno nie robił bo szkoda czasu i nerwów. Ale jak ktoś jest początkujący albo tak jak ja traktuje to jak drugie źródło dochodów to można wszystko fajnie poukładać.

Martin Lechowicz

No właśnie nie każdy o takich alternatywach wie. Łącznie ze mną.
Wpadnij kiedyś na żywo, opowiedz.

Martin Lechowicz

Będą następne.

macbury

No i bardzo zacna audycja

macbury

Kurka wodna, jak mogłem to przegapić na żywo :(

Grzesiek Wesołowski

Super audycja.. To ja wam powiem jak ja prowadzę firmę :) Mam ryczałt 8,5% i 3% .. Nie jestem VAT-owcem i prawie nie płacę podatków, całe moje księgi to zeszyt w którym zapisuję ile sprzedałem, żadnego liczenia kosztów itp.. Proste jak budowa cepa. Czasami się dziwię po co ludzie dla prostej działalności zostają VAT-owcami i biorą zasady ogólne. A kasy fiskalne muszą być TYLKO gdy prowadzisz sprzedaż dla osób fizycznych, a jeśli na przykład masz firmę zajmującą się pozycjonowaniem i twoimi klientami są firmy to nie musisz mieć kasy fiskalnej choćbyś miał i miliard dochodu. Tak jak mówił Szogun jest dużo prościej niż się wielu wydaje.