Kiedy nadający zaczyna nadawać swoją audycję, system automatycznie to wykrywa i wysyła powiadomienia mailem.
Jeżeli zapisałeś się i wybrałeś powiadomienie jednorazowe, twój mail zostanie automatycznie
usunięty z bazy danych po wysłaniu maila. W każdym mailu razem z powiadomieniem
przychodzi link dezaktywacyjny. Kiedy ci się program znudzi, kliknij tylko w link
i powiadomienia się skończą.
Jeżeli podajesz swój mail po raz pierwszy, dostaniesz najpierw mail z prośbą o potwierdzenie,
że to ty wypełniłeś ten formularz a nie jakiś głupi automat. Chodzi o to, żeby nikt
nie dostawał przypadkiem maili, których nie chciał dostawać.
System powiadomień to nie jest serwis newsletterowy!
Nie dostaniesz nigdy nic innego niż tylko powiadomienie.
Żadne twoje dane nie zostają zapamiętywane i jeżeli nie korzystasz z powiadomień
twój mail się usunie. Jeżeli chcesz dostawać newsletter albo inne powiadomienia,
znajdziesz to wszystko w ustawieniach konta.
Aha, i powiadomienie dotyczy tylko tego programu, do którego się zapisałeś.
Więc jeżeli chcesz dostać powiadomienia o innych audycjach, musisz się zapisać oddzielnie.
Ten system napisałem ja osobiście i działa w całości na moim serwerze, więc możesz być pewny,
że żadna zewnętrzna firma niczego nie podgląda, nie podsłuchuje i nie czyta.
Martin Lechowicz
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuPrzynajmniej udało się coś wykazać. Teraz sytuacja co się nagminnie zdarza. Skrzyżowanie które wygląda jak literka T. Pozioma kreska to droga z pierwszeństwem, pionowa, to podporządkowana, na której stoję ja i chcę jechać w lewo. Z lewej jedzie auto, włącza migacz do skrętu w prawo, zwalnia. Według przepisów i zdrowego rozsądku zaraz skręci w prawo, więc przepisy pozwalają mi wjechać na drogę, bo zrobimy bezkolizyjny manewr. Jednak z doświadczenia nie ufam ludziom i stoję, aż tamto auto zacznie skręcać i przejeżdża mi przed maską. Chodzi o taki sytuacje, kiedy trzymając się przepisów ściągamy na siebie wypadek. Sporo razy zdarzyły mi się podobne rzeczy. Jakbym zakładał, że trzeba się trzymać przepisów, a nie stosować ograniczonego zaufania to myślę, że jak każdy kierowca miałbym rozwalone auto.
Martin Lechowicz
9 lat temuWykazałeś, że nie trzymanie się przepisów ruchu drogowego daje takie skutki, a nie że nie chronią przed niczym. Jak się przestrzega prawa jest szybciej i bezpieczniej, jak nie to nie jest.
Martin Lechowicz
9 lat temuNo, to przekonaj 2/3 kraju i załatwione.
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuMiasta, dwupasmówki, autostrady - w Polsce. Wjeżdża ktoś bezpośrednio przed moją maskę na dwupasmówce na lewym pasie, prawy mam zajęty i daje po hamulcach, a ja wpadam w poślizg, on natomiast daje gazu, bo przed sobą ma wolny pas, a ja kręcę 720 st. na drodze.
Innym razem, chcę wjeżdżać na skrzyżowanie ze światłami, bo mam zielone i nie ma na nich aut, a tu nagle przejeżdża tir (mając coś koło 60 paru km/h) na czerwonym, po prostu by mnie zmiażdżył.
Wyjeżdżam sobie z Gliwic i trójka służb na skrzyżowaniu. Samochód dachował na skrzyżowaniu ze światłami, strażacy lali drogę. Dachowanie w środku miasta w którym jest najwięcej samochodów w Polsce w przeliczeniu na powierzchnię i logika nakazuje, że ruch będzie powolny.
Jadę autostradą (taką z trzema pasami), jestem na środkowym, po prawej i lewej mam samochody. Na lewej około 100 m przed linią maski. Mija mnie czarne audi lub mercedes, ma około 200 km/h. Zaczyna hamować na szlag, czyli, że kółka się próbują zatrzymać. Na lewym pasie kierowca uciekł przed moją maskę, gdyby się zagapił, doszłoby do wypadku, mała masakra, bo na pewno mój samochód także dostałby uderzenie, a mając około 110km/h skutki byłyby śmiertelne dla kilku z nas.
Bardzo dużo razy zajeżdżano mi drogę w momencie kiedy się nie spodziewałem, było tego tyle, że nie chce mi się opisywać.
Ludzie mają bardzo często w poważaniu przepisy ruchu drogowego, a ich umiejętności prowadzenia pojazdów jak i wyobraźnia są bardzo kiepskie. Przepisy ruchu drogowego nie chronią przed niczym.
Martin Lechowicz
9 lat temuE tam, po całej Polsce jeździłem motorowerem i rowerem, od 30 lat, i ciągle jeżdżę. Widzę jak ludzie jeżdżą. Więc czemu miałbym zmienić zdanie po jeździe z tobą? No, chyba, że jeździlibyśmy przez następne 30 lat po miejscach mi nieznanych. No może.
Kwestia co się z czym porówna.
Wyjechać zawsze można, co jest bardzo fajną sprawą akurat, bo dzięki temu można gadać o tym wszystkim z dystansem. Skoro zawsze można dać nogę, to można sobie pogadać. Bo nie trzeba się aż tak przejmować.
stach
9 lat temuJestem zdania że jak skrypt gry jest pełen bugów to należy stworzyć patch który by te bugi wyeliminował
A moment gdy game master(TK) przestaje mieć wpływ na gracza( parlament) jest.momentem gdzie należy zacząć grę od.nowa z.nowym gamę.masterem który miałby narzędzia wpływu na.gracza bo w obecnej.sytuacji gra jest niezoptymalizowana i wystarczy uzyskać odpowiednio wysoki lvl( wyniki w wyborach) i jesteś overpowered i nie.ma znaczenia.że są inni gracze. Więc.napisanie konstytucji od.nowa ma.sens.taka konstytucja 2.0 od.której nie.ma.odwołań i nie.da.się samemu jej obejść shackować czy wpisać kod.pt. ustawa byłaby moim.zdaniem.całkiem sensowna
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuSąsiad ma konika, można podnająć, a kumpel ma mieczyk, też pewnie wynajmie po cenach rynkowych.
Jewptylianin
9 lat temuJa to bym chciał króla. Takiego porządnego, z konikiem i mieczykiem, coby se rządził, jak za starych, dobrych czasów.
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuMartin gdybyś mieszkał bliżej, to byśmy se moim autem pojeździli i wtedy zmieniłbyś zdanie o tym "że nikt cię nie zabije" na drodze bo mamy przepisy ruchu. Tylko, żebyś pawia mi w aucie nie puścił...
A ogólnie tak jak większość społeczeństwa mam to gdzieś co robi sejm, senat, prezydent, trybunały, moherowe babcie ponieważ nie mogę na to wpłynąć, gdyż dla tłumu jestem nikim. Jak będzie bardzo źle to ucieknę lub wyjadę.
Lukszmar
9 lat temuPopieram, też wolałbym rządy prawa i więcej wolności ostatecznie! Jednakże ja się tym wszystkim jak zwykle staram nie przejmować, żeby tylko właśnie granic nie zamknęli, a niech se Jarek szaleje.
Co do marszów to bywają jakieś sensowne na które warto iść, ale do tych jakoś mnie nie ciągnie. Gdyż tam pełno szalonych radykałów pewnie i buców i oczywiście tłok niemiłosierny. Tak, więc nawet atmosfera zjednoczenia na mnie nie zadziała. Generalnie to jest w stylu zjednoczmy się w nienawiści xD. Jak sam powiedziałeś chory gatunek...
Co do tych fotek na facebooku - jestem gorszego sortu - to też Martinie chce mi się śmiać. Tyle, że nie z tej całej idei ale z tego że, gdy ktoś nie zna całej sytuacji to to zabawnie wygląda :P. Poza tym, to jest tylko kampania facebook'owa, a Petru jest tak godzien zaufania (w tym też jego akcje), że ja podziękuję za like'owanie tego. Oczywiście też nie jestem zwolennikiem rzucania gównem w niego.
Btw. Ja też bym na Ciebie głosował Martinie :).