Fantasmagoria-Czarnobrody

No i pytałeś jeszcze co można poprawić, to oprócz tej nazwy audycji, żeby się nie pojawiła, to enklawa ma też pewną dziwną sprawę. W gruncie rzeczy nie mam bladego pojęcia ile osób słucha mojego podcastu, bo licznik zlicza tylko kliknięcia na przycisk "play" na stronie enklawy, natomiast kiedy podcast jest na wielu innych stronach i katalogach - z linku do RSS lub kiedy daję bezpośrednio link do mp3 to licznik nie podaje, że było odsłuchanie.

Lukszmar

Możliwe, że tak jest ale jak rozumiem różnicami w sprawności seksualnej i wyglądzie się nie przejmujesz :P.

Martin Lechowicz

Za mało. 5 lat to żadna różnica, a 10 to bardzo mało.
Powinna być na tyle duża, żeby czerpać korzyści ze swoich różnic, a na tyle mała, żeby się dało rozumieć.

Z 15-20 lat, myślę że będzie dobrze.

Martin Lechowicz

Jak tak dalej pójdzie to w końcu zaczną mówić, że zasadę "nie kradnij" to też Korwin wymyślił.

Wilkowsky

To raczej taka lekka pedofilia.

Wilkowsky

A to akurat znany wzór, nie wymyślony przez Korwina, ale to nie wzór na idealny wiek partnerki tylko na najniższy społecznie akceptowalny wiek partnerki :P

stach

Matematyka i jej wzory nie muszą pasować do rzeczywistości. No chyba, że bardzo w to wierzymy, ze szkodą dla rzeczywistości.

stach

Korwin miał wzór na wiek idealnej partnerki:
wiek partnerki = wiek partnera / 2 + 7
Mi tam to zwisa, bo mi żadna nie odmawia.

Lukszmar

Fajna audycja Martinie! Generalnie się zgadzam ze wszystkim poza tym, że dobry sposób to znalezienie sobie kobiety w wieku 20 lat jak Ty masz 50 :P. To znaczy może by to niektórym odpowiadało mężczyznom, ale wątpię czy kobiety byłby z tego zadowolone na dłuższą metę :P. To raczej tylko, dla wybranych. Nie wspominając już o dwóch kobietach lol. Co do wieku kobiety optymalnego to myślę, że 5 -10 lat młodsza to najlepszy wiek generalnie :).

Martin Lechowicz

Takie lubię.

Martin Lechowicz

No ale przecież musi tak być, matematyka nie kłamie. Czy firmy brytyjskie dopłacałyby do interesu?

Może chodzi o to, że nie zawsze widać tą wydajność, bo na przykład polega na lepszej organizacji, dzięki czemu nie marnuje się, powiedzmy, 80% zasobów, tylko 20%.

Dobrym miernikiem jest to, ile można kupić za podobną pensję w obu miejscach. Jeżeli w Anglii można więcej, to znaczy, że taki sam sam czas pracy jest zamienialny na większą ilość dobra. Albo inaczej: to co pracownik wypracowuje w takim samym czasie musi być równoważne większej ilości tego, co inni wypracowują dla niego.

To jest ta wydajność, o którą mi chodzi.

No można dopłacać do interesu, ale na krótko. A skoro ten stan jest stabilny przez dłuższy czas, to musi znaczyć, że generalanie pracownicy w UK są wydajniejsi.

Prawdziwe pytanie brzmi: dlaczego są wydajniejsi?

Bo szybciej pracują? Bo są lepiej zorganizowani? Bo mniej pracy się marnuje? Więcej efektów pracy trafia do pracownika, a mniej się ulatnia?

Janek Kowalski

ostatnio audycje bardzo ciekawe musze Ci powiedzie Martinie :) ja jestem srednio wierzący w angielska emeryture ( bo na taka pewnie mam szanse)...pelna to na ten moment 115 funtow tygodniowo a wynajecie małego mieszkanka to jakies 550 plus rachunki miesięcznie także nawet na chate nie starczy....spłacam sobie dom i na starość pewnie trzeba będzie go sprzedać i to uważam za glowne zabezpieczenie :) a po kilka latach w uk (jak mowil słuchacz)to dostaniesz emerytury pewnie z 10 funtow tygodniowo!:)
P.S po raz kolejn slyszalem o tym ze na np. w uk zatabia się lepiej bo pracownik jest bardziej wydajny.Z mojego 9 letniego doświadczenia wynika cos zupełnie innego,ale może jak kiedyś zadzwonię to porozmawiamy na ten temat :) pozro

Martin Lechowicz

U mnie to minimum kilkanaście lat różnicy. I jest genialnie. Dla obu stron.

Fantasmagoria-Czarnobrody

A ja zrobiłem nowy mini podcast (8 odcinków po kilka minut).

Martin Lechowicz

O! Rzeczywiście, to jest do poprawienia. I jest łatwe do poprawienia.

Fantasmagoria-Czarnobrody

Kiedy leci audycja na żywo nigdzie nie ma napisane co to za audycja.

pawelooss

Ciekawa koncepcja z tym dążeniem do dużej różnicy wieku partnerów. Może nie 30 lat, ale do kilku lat to sam bym się nawet skłaniał. Tylko czy to nie jest czasem gra na zachowanie przewagi intelektualnej, by samemu się czuć "lepiej", a która w przypadku związku z rówieśniczką by nie wystąpiła lub wręcz odwrotnie? No i jeśli przeciętnie kobieta żyje dłużej od mężczyzny, to tym sposobem partner może ją z przyczyn naturalnych jeszcze wcześniej opuścić. Być może padnie odpowiedź, że lepiej po prostu żyć, bo życie jest wystarczająco nieprzewidywalne, niż myśleć takimi kategoriami, i ja nie przeczę, tylko tak się głośno zastanawiam. :)

PS: Zwykle nie mogę słuchać Twoich audycji na żywo, więc jak pewnie większość odtwarzam je następnego ranka w drodze. I zauważyłem, że najlepiej się ich słucha będąc skrajnie niewyspanym. Wówczas człek co chwilę parska śmiechem na przystanku czy w autobusie i jest przy tym zbyt zmęczony, by się przejmować, co na to inni. :P

Skład

Ale co na tej stronie jest niby "bez sensu" ? :)

Martin Lechowicz

Hehe.
Tyle powiem na to.

Martin Lechowicz

A co to znaczy "poprawić"? Co jest do dupy konkretnie? Weź pod uwagę, że strona ma działać szybko i na wszystkich urządzeniach z każdym rodzajem ekranu. Nie tak łatwo wszystko poukładać.

Weź coś konkretnego zaproponuj jak chcesz pomóc. Albo najlepiej - podeślij mi projekt,

Martin Lechowicz

Hej, temat, który nie jest o życiu nie jest warty żeby o nim gadać. ;-)

stach

Ech żałuję, że nie słuchałem bo grałem w grę i słuchałem Trójki a enklawę odpalam dość rzadko- głównie odpalam jak jest coś live.
Ja ostatnio jak rozmawiałem z ojcem to stwierdziłem, że ZUS może być ale tylko jak ktoś chce a nie jak jest teraz, że państwo wszystkich do czegoś przymusza.
Dla mojego taty to absolutnie nie do przyjęcia. Szanuję go ale naprawdę ciężko się rozmawia ze starszymi ludźmi o polityce i ekonomii- zwłaszcza gdy jedyne źródła informacji z których korzystają to telewizja i gazeta wyborcza (aj waj ;-)) fakty raczej średnio ich interesują. No i niestety lepiej unikać takich tematów bo człowiek nie lubi jeżeli wyrywa się go z iluzji bezpieczeństwa i spokoju.
I chciałbym zauważyć Martinie, że masz zadziwiającą zdolność do przekierowania prawie każdego tematu do rozmowy o życiu :-) Ale to jest naprawdę spoko.
I jeszcze jedno- mało ludzi tu przychodzi, bo enklawa jest chyba kiepsko wypozycjonowana (to raz) a dwa strona jest (mówiąc delikatnie) kiepska. Nawigację oraz wygląd na stronie należałoby poprawić bo jest do dupy. Bo zawartość strony (która jest naprawdę spoko) zasługuje na to by strona była ładna. Można zaklinać rzeczywistość, że współczesne trendy webdevu to przerost formy nad treścią (w wielu przypadkach faktycznie tak jest) ALE gdy wszystko jest ładne i sensowne to aż przyjemnie się na taką stronę wchodzi.

Augustyn

Dobra. To ja skomentuję. Rzadko komentuję. Poza tym jestem jednym z tych leniwych pierdzieli, co to odsłuchują nagrań następnego dnia. Nie każdy ma tyle wolnego czasu, aby zasiadać przed radioodbiornikiem. Tyle mojego komentarza. Ja się zgadzam z prowadzącym, a dyskusja nie ma sensu jeśli sobie będziemy przytakiwać. Pozdrawiam.