Malarka (zawodowa) opowiada o malowaniu. Myślałem, że malarze już wyginęli, ale gdzie tam! Mam nadzieję, że odcinek was trochę zainspiruje. Elizę możecie znaleźć na blogu "Wiśniowy nalewacz".
Malarka (zawodowa) opowiada o malowaniu. Myślałem, że malarze już wyginęli, ale gdzie tam! Mam nadzieję, że odcinek was trochę zainspiruje. Elizę możecie znaleźć na blogu "Wiśniowy nalewacz".
U nas nie ma rejstracji. Żeby się zalogować wystarczy potwierdzić swój mail.
Martin Lechowicz
9 lat temuNo właśnie podobno niczym szczególnym. Tak Eliza powiada, w każdym razie.
Marius
9 lat temuNa czym polega przewaga malarstwa olejnego nad np. akrylowym? Poza widełkami cenowymi oczywiście :)
Lukszmar
9 lat temuHehe już kilka osób mi to mówiło, ale ja bym nie chciał robić szajsu, a na coś dobrego nie mam czasu. Toteż może kiedyś. Póki co pozostaje mniej lub bardziej aktywnym słuchaczem enklawy i odwyku :).
Martin Lechowicz
9 lat temuO! Aż się prosi o podcast.
Lukszmar
9 lat temuJestem pracownikiem naukowym w jednym z instytutów PAN :).
Martin Lechowicz
9 lat temuA jaką masz pracę?
Lukszmar
9 lat temuKurcze, aż mnie zachęciła do kupienia jakiegoś obrazu :).
Moi rodzice też kupili sobie takie standardowe obrazy swojego czasu np. okręt na falach :P. Tak, wiec potwierdzam są wciąż malarze którzy malują głównie na zamówienie, a oprócz tego od czasu do czasu malują coś swojego i część z tego sprzedają, a część nie.
Zgadzam się też, że robiąc coś ze swojej pracy w szczególności długo i uporczywie co się średnio podoba (bo niektóre elementy mogą się średnio podobać nawet jak się lubi robić całość) to po pracy czasami człowiek ma już tego trochę dość i chce się zająć czymś innym. Ja na przykład tak czasem mam, chociaż lubię swoją pracę :).