Krzysztof z Bielska-Białej vel

Próbowałem oglądać stare TOL, 1 odcinek, ale nie zdzierżyłem. To był dobry serial, ale wtedy inaczej robiono filmy w ogóle, mniej było zaskakujących zwrotów akcji, więcej dłużyzn, bardziej nienaturalne momenty podkreślające coś, budujące atmosferę. Mam więc na myśli nowy serial pod tym tytułem.

Odcinek ten to „A Special Edition” 18 (ostatni) w 3 sezonie. Są tam fragmenty z kilku odcinków, w tym 1 przyszłego: „In Another Life” (4 w sezonie 4). Jest on jeszcze dla mnie interesujący z dziennikarskiego punktu widzenia, da się zauważyć pewne smaczki. :-)

> Żarłok lubi "smaczki"
ByteEater też. :-D

Zgadza się, że jak się ktoś wczuje i ogląda pod rząd, to ma zdecydowanie większe szanse zrozumieć tego typu zabiegi.

> <jakby co,="" to="" na="" przyszłość="" stare="" odcinki="" komentuj="" pod="" nowymi-bo="" ja="" pod="" stare="" teraz="" przypadkiem="" zajrzałem.="">
Disqus Cię nie powiadamia?

Żarłok

Danke szyn ;)

to jeszcze odnosnie "oraz użycie fragmentu z przyszłego odcinka (co w udany sposób zrobiono w serialu „The Outer
Limits”) to były elementy nieczytylne dla widza, tak wyszły, ale trudno
mi zidentyfikować powód"

---orginalne Outer Limits bardzo lubię podobnie jak Twilight Zone (to jeszcze bardziej) [mam nawet pomysł na odcinek, który będzie takim hołdem na TZone - gdzie Żarłok przenosi się do Strefy Mroku bowiem opanowuje go głód. Do zobrazowania głoda użyję ten maskotki Danio Mały Głód. Będą cytaty z Twilight Zone, no i Zarłok (głodny) będzie walczył z Głodem będąc w Strefie Mroku , pozerając go i recenzując Danio.
----jeśli pamietasz który to odcinek gdzie jest taki :future back: cytat z przyszłości - to jakbyś podał nazwę to sobie go obejrzę, bo wszystkich odcinków jeszcze nie widziałem.
-----a dlaczego ja cytuję odcinki z przyszłości? Otóż to jest idea, której nigdzie nie widziałem :) Ale po pierwsze jest to rodem z Monty Pythona "przerywamy program aby pokazać coś z innej beczki" - więc zrobiłem taką swoją wersję na śmieszny przerywnik, gdzie podkładam muzykę z DRAMATIC LOOK, pod jakieś rzeczy niby straszne-np osa na ciepłym lodzie. Czyli samo to w sobie ma być śmieszne. A DODATKOWO -----
jeżeli ktoś ogląda chronologicznie - tak jak publikuję, to po jakimś czasie zauważy że to jest taki swoisty TRAILER tego co będzie w nastepnym odcinku. Czyli można zobaczyć scenerię gdzie będzie się odbywam next odcinek, i czasem daję w TŁO recenzowaną rzecz. Widać to w CLUBHOUSE gdzie przerywam program ze spiżarni i w tle widać LAYS Krakersy ziemniaczane (które to właśnie montuję i będą nastepnym odcinkiem).
Więc to ma być taka śmieszna wstawka [5 sekund grozy, bez żadnej grozy tylko komedia] no a dla UWAŻNYCH widzów-- ukryty trailer następnego odcinka.
Żarłok lubi "smaczki" . Jest tego więcej, jak choćby nawiązania do Philipa K. Dicka w odicnku z Popkiem, gdzie jest ujęcie rodem z Palmera Eldrichta z metalowymi zębami i są poukrywane napisy. No "bawię się w to", ale też nie mam nadziei że dużo ludzi wszystko rozszyfruje. Dla każdego coś miłego. Na stan dzisiejszy prym w odgadywaniu nawiązań wiedzie Szymas prowadzący "Nawiedzony Podcast" podcast www.nekropolitan.blogspot.com gdzie u niego kilka razy nawet wystapiłem. Ale ogólnie to chcę żeby to była po prostu ŚMIESZNA RECENZJA JEDZENIA :)
Uf, dzięki za uwagi, pozdrawiam!

Krzysztof z Bielska-Białej vel

Oglądałem odc. o burgerach (po tym), dobry. Aczkolwiek też się zgadzam,
że wspólnota z kotem w spojrzeniu na śnieg oraz użycie fragmentu z
przyszłego odcinka (co w udany sposób zrobiono w serialu „The Outer
Limits”) to były elementy nieczytylne dla widza, tak wyszły, ale trudno
mi zidentyfikować powód (brakujący secret sauce).

Dzięki za
bardzo pozytywną i rzeczową interakcję – to coś, w czym jesteś znacznie
lepszy od zdecydowanej większości prowadzących (cokolwiek). Czuję się
usatysfakcjonowany odpowiedziami, ciekawymi, angażującymi,
nieograniczającymi się do litery, i mądrzejszy po zrozumieniu, co, jak i
dlaczego robisz.

Żarłok

No ZGADZAM SIĘ W PEŁNI Z TOBĄ że mało o samych sucharach. Jednak zobacz inne odcinki - oprócz przebieranek są dokładne opisy zawartości hamburgera, składników, kalorii, a nawet wagi. Np recenzja Clubhouse i porównanie ich 2 wersji i zapicie piwem po zmontowaniu wyszło mi 17 minut.--->więc ja się lubię rozgadywać i rospisywać, więc wymyśliłem sobie taką serię, w której się ograniczam czasowo i wtedy "pędzę" ze wszystkimi elementami-stąd te wady.

Ja też unboxingów nie rozumiem, bo sa one NIECIEKAWE z zasady, dlatego te moje unboxingi są próbą pokazania "młodym" ;) >>JAK TO POWINNO WYGLĄDAĆ<< czyli z jajem, z pompą i werwą - vide rozpakowywanie Michałków Kokosowych za pomocą piły mechanicznej :) [w odcinku "Michałki kokosowe, Popek, koks, koty i Kokoski". czas 06:20

https://www.youtube.com/wat...

Dzięki za uwagi i pozdrawiam!

edit: aha uzasadnienie przyjętych kryteriów chciałem zawrzeć we frazie początkowej, będącej parafrazą typowego rozpoczęcia żTV czyli "witam w miniserii żTV gdzie SUCHAR PO SUCHARZE zajadam, opowiadam i recenzuję suchary". Czyli jeden po jednym na odcinek wraz z opowiedzeniem "suchara". Choć opinia nikła "ciekawe + cyfrowa opinia + pod koniec że można sobie z nich użyć i zrobić koreczki, lub zjeść z bazylią" .
No nic zobaczymy jak będzie w innych odcinkach tej serii. PLanuję je jak narazie 1 na miesiąc-bo trzeba dobrać tło, i kostium.
pozdro

Krzysztof z Bielska-Białej vel

Jestem z czasów, gdy nie było unboxingu, więc to wciąż dla mnie nowość i czasem nie doceniam tego, jak istotną rolę odgrywa w komunikacji z lubiącymi to odbiorcami. Dzięki za wyjaśnienie, teraz lepiej rozumiem zamysł przyświecający serii. No ale z drugiej strony też swoje dorzucę: jak ktoś omawia tylko 1 produkt, i zaczyna od stanu, gdy on jest jeszcze w opakowaniu, to liczę na wszechstronność i dogłębność analizy oraz uzasadnienie (skoro nie ma z czym porównywać) przyjętych kryteriów, a tu za dużo tła, za mało o samych sucharach. Podtrzymuję jednak, że ogólnie podobywa się ;-).

Żarłok

Suchary Bieszczadzkie to są MOJE ULUBIONE! Najlepsze! Już mam wymyślony dla nich filmik i postać. Bo założenie tej serii nie jest takie żeby porównywać tylko w krótkim czasie pokazać jedne suchary, ocenić, powiedzieć dowcip, odegrać jakąś postac, pokazać jakiś unboxing, do tego fajnie podłożyc muzykę, zdjęcia i zmontować. Tak więc mało treści ma być - bo ta seria to już wyjątkowo "satyryczno-rozrywkowy program o jedzeniu", ale oprócz tej treści jeszcze przykładam własnie wagę do formy, gra aktorska, oprawa etc-nie mnie to oceniać-ale taki zamierzenia mam :) A PORÓWNYWANIE to będzie , ale jak będę robił wielkie testy albo testy całej oferty danej firmy-np "cała oferta Danone" etc
A do Bieszczadzkich oczywiście potrzebuję GÓR i przebrania GÓRALA, i ciupaski do unboxingu :)

Żarłok

te suchary są dobre do zupy, kremów jako grzanki. Same to można je jeść tylko jak bida zapuka do drzwi albo podczas nieżytu żołądka ;)

Lukszmar

Suchary jadłem, chociaż nie wiem czy firmy Sonko... Dobre :D. Dałbym nawet 8/10, bo można zamiast chleba czasem używać. Nieźle zapychają. Hmmm to może taki suchar:
Przychodzi suchar do suchara i się pyta jeden drugiego:
-Chrupiesz?
-Nie.
:P

Krzysztof z Bielska-Białej vel

Bieszczadzkie to są dobre suchary. Choć nie wiem, jakie były (lepsze, czy gorsze, a może w ogóle, bo za nowe), zanim ich producenta przejęła ta firma, co robi Milkę.
Te Sonko też dają radę.

Konwencja programu fajna, ale trochę mało treści. W 14² s można sensownie porównać co najmniej 3 produkty, a to już zaczynałoby nosić znamiona reprezentatywności przy ich odpowiednim doborze i określeniu kategorii.