Dzisiaj o tym jak narysować postać gdy się nie potrafi rysować. Dla wielu może to być najprzydatniejszy odcinek z dotychczasowych. Tak więc ołówek i kartka w dłoń. Oglądamy, a potem trenujemy.
Dzisiaj o tym jak narysować postać gdy się nie potrafi rysować. Dla wielu może to być najprzydatniejszy odcinek z dotychczasowych. Tak więc ołówek i kartka w dłoń. Oglądamy, a potem trenujemy.
U nas nie ma rejstracji. Żeby się zalogować wystarczy potwierdzić swój mail.
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuTo może zabierz się za tę książkę, którą tu wałkujemy.
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuDo samego końca nie wiedziałem, że Igor ma założone nogi. Gdybym zaczął rysować od głowy, to głowa byłaby bardziej smukła, bo już w czasie rysowania zobaczyłem, że ma być trochę bardziej wydłużona, ale dałem już spokój.
Marius
9 lat temuPrzynajmniej go wykadrowałeś tak, że mieści się na kartce. Mnie nawet to nie wyszło.
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuNie mam nawet siły czytać co autorka pisze dalej.
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuStrona 76 odwrócony portret Strawińskiego. Po narysowaniu zobaczyłem cholernego brzydala do tego stopnia, że myślałem, że schrzaniłem rysunek, bo rysowałem odwrócony portret. Oryginał wygląda także bardzo brzydko, więc coś wyszło.
https://en.wikipedia.org/wi...
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuCo do reszty, to w gruncie rzeczy, to nie wiem czy ten tyłek powinien tak wyglądać, a piersi podobno nie są zawsze identyczne, więc ich na siłę nie korygowałem. Dla mnie ważne jest, że oprócz proporcjonalności odkryłem takie rejony jak barki i pachy, które zaczęły wyglądać jak u człowieka.
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuMiałem zamiar rysować kilkadziesiąt manekinów w różnych postawach przez calutki wykład, ale po narysowaniu jednego chciałem wrysować człowieka, żeby był proporcjonalny. Wiem, że twarz wyszła brzydka (o kiepskiej urodzie), ale nawet proporcjonalne ma kształty, noga wygląda jak noga, a ręka jak ręka.
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuNa razie bardzo wielki akcent położyła na postrzeganie i patrzenie - dużo dziwnych rzeczy ćwiczenia w tej książce robią z moją psychiką. Oczywiście też rysuję coś poza kursem, ostatnio narysowałem na wykładzie, w stanie bezmyślności poniższy rysunek. Tzn. jak znajdę zeszyt z rysunkiem to będzie rysunek do pokazania.
Marius
9 lat temuHeh, pewnie ten "nawyk" bierze się stąd, że starałem się jak najszybciej te podstawowe kółka narysować na nagraniu, bo zazwyczaj szkicuję dłuższymi ciągłymi liniami nie bacząc na czas.
Marius
9 lat temuW owej książce jest opisane jak unikać najczęstszych błędów podczas rysowania twarzy.
Pytajmierz
9 lat temuNie mogę patrzeć, jak szkicujesz te przerywane linie - nawyk typowy dla amatora. No ale efektem końcowym udowadniasz, że amatorem nie jesteś. I choć osobiście nie przepadam za grubymi liniami w tuszowanym rysunku, to bardzo podoba mi się "Orków trzech", co je wstawiłeś na swoją stronę - szczególnie ostatnia faza (dopieszczona w photoshopie). Pełny profesjonalizm.
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuTo jest stosunkowo nowe. Ogólnie mam teraz taki paraliż twórczy. Nawet nie wiem czy podcast jaki nagrałem nie przekracza granicy smaku, bo sam mam problem ze zobaczeniem, gdzie jest ta granica. Ostatnie 4 podcasty skasowałem, bo były za kiepskie, a ten nawet nie wiem czy go opublikować. Niby miał być śmieszny i na luzie... Ogólnie to jeszcze dochodzą mi rozterki w życiu uczelnianym, czasem mam ochotę się utopić w sadzawce za uczelnią, a właśnie zamiast tego podcastu to wrzucę film z sadzawki. No i w końcu te zdjęcie które ma reprezentować mój podcast mogłoby się zmienić. Mam już dość francuskiej flagi.
Martin Lechowicz
9 lat temuFajnie ci, że masz umiejętności rysowania i malowania
Fantasmagoria-Czarnobrody
9 lat temuCo prawda kurs z książki idzie mi bardzo powoli (z braku czasu na zaglądanie do niej), ale już wiem jak użyć umiejętności rysowania i malowania. Wymyśliłem, że jak masz zieloną ścianę, to można wrysować wodospad ołówkiem, taki delikatny szkic i pomalować jak obraz. http://www.visitwales.com/~... Można też rzutnikiem rzucić obraz, ale wydaje mi się, że sprawniej jest z wrysowaniem, a poza tym przy malowaniu obrazu trzeba umieć malować, a myślę, że do wakacji się nauczę. Mam dużo ścian w domu, wszystkie gruntowałem, wstawiałem narożniki, siatki, gipsowałem i malowałem więc podstawy już dawno przyszły. Sądzę, że ładny wodospad może i za freski uchodzić. Oczywiście też dużo innych widoków można malować na ścianach.
Martin Lechowicz
9 lat temuTo dla mnie!