Mateusz

Łatwiej nazwać kogoś rasistą niż podać jakiś kontrargument.

stach

Acha - niechęć do muzułmanów to nigdy nie będzie rasizm. Bo islam TO-NIE-JEST-RASA!!!!!!

stach

A może zamiast pytać czy to jest "rasizm", "ksenofobia" (to słowo szczególnie sprawia, że szczę w gacie ze śmiechu) lepiej byłoby zapytać, czy to prawda? I dlaczego ten kierowca nie chciał wpuścić Murzyna do autobusu? Bo był czarny, czy widział go zachowującego się jak niedorozwinięta małpa?

Martin

O, film usunięty.

Martin

Ja myślę, że jest różnica i jest to do odróżnienia. Akceptuję, że granica może być płynna, ale jednak jest.

stach

Czym jest wolność? Opowiada Luis - https://www.youtube.com/wat...

Marta Marek Kutyła

nie powiedziałem ze boje się czarnych, wiec proszę aby mnie nie oczerniać . Boje się ludzi, którzy chcą mnie zamordować i to chyba moje prawo, co?.

p.s.
Zarozumialcy słyszą tylko to, co chcą usłyszeć.
Antoine de Saint-Exupéry

Don Camilo

Wtedy pojawi się opcja wzięcia zapłaty z góry.

Lukszmar

Generalnie nic w końcu to właśnie biznes, a taki Japończyk pewnie jest bardziej wypłacalny czy mógłby zapłacić więcej. Z drugiej jednak strony, gdy ten taksówkarz będzie widział dwóch cyganów i nie będzie Japończyka to może warto by ich jednak zabrać... W końcu też chodzi o zysk no i przy okazji pomoc ludziom. I nie mówię, żeby zupełnie się pozbyć ostrożności wtedy.

Don Camilo

Dokładnie mówiąc jest to dyskryminacja (niekoniecznie rasowa). Ale czy moralnie jednoznacznie zła? Jeśli taksówkarz widzi na postoju pijanego dresiarza, dwóch cyganów i Japończyka w garniaku z wypasionym laptopem to co w tym złego, że wybierze tego ostatniego? Interesuje go zysk i to dla zysku a nie z pobudek rasowo-kulturowych kalkuluje na podstawie poprzednich doświadczeń - swoich lub cudzych.

Lukszmar

Nie do końca. To znaczy to sensowne rozważania, bo wszyscy mamy w sobie coś z rasisty. I wszyscy którzy żyjemy w Polsce znamy stereotyp złodziei cyganów i dresiarzy. I nie jest on zupełnie wyssany z palca. Tak, więc naturalnie jesteśmy bardziej podejrzliwi. Rasizm jednak zaczyna się moim zdaniem w momencie kiedy strach przed okradnięciem i pobiciem sprawia, że na przykład nie chcemy wpuszczać cyganów czy ludzi w dresie w ogóle do sklepu...

Lukszmar

To jest jakieś rozróżnienie w ogóle... Jeśli ktoś naprawdę chce wyrzucić wszystkich murzynów z kraju to nie jest rasista...? Żebym ja chciał wyrzucić wszystkich muzułmanów z kraju, to musiałaby znacząca większość tych muzułmanów naprawdę chcieć mnie zabić i ludzi dookoła na przykład przez to, ewentualnie zgwałcić czy okraść. Tak z kolei nie jest! I nawet wtedy miałbym opory moralne...

Ktoś

Ogólnie Martinie zgadzam się co do tego, że nie można oceniać ludzi po kolorze skóry, nie podoba mi się także brak polemiki, ze strony ludzi którzy się po prostu boją. Ich argument wygląda w ten sposób " nie i już".
Ale nadal mnie zastanawia gdzie jest granica tego troskliwego obywatela a bezczelnego chama? Czy może tej granicy w ogóle nie ma?

stach

Do sklepu wchodzi kilku umięśnionych mężczyzn w sportowych strojach, prawdopodobnie po chemioterapii. Kilku opiera się o ściany w okolicach wejścia, a jeden podchodzi i zagaduje przy kasie.
Co myślisz?

Martin

O, a to są ciekawe dane bardzo...

Martin

Ja uważam, że "trudno się z tobą rozmawia" to najlepszy komplement dla redaktora.
Im trudniej się rozmawia, tym ciekawiej się słucha, więc nie miejcie mi za złe, że ciągnę rozmowę za uszy czasami. Takie rozmowy są naprawdę lepsze.

Don Camilo

No to w końcu jak odróżnić?

Don Camilo

Chyba pogorszę, a nie poprawię.

Piotroslav

Martin, słucham tej audycji i mnie bolą uszy...

Najpierw jakiś ktoś kto ledwo się wysławia, że rasizm to nauka o rasach, a potem jak się pokaże każdy jego argument można zastosować do czegokolwiek, więc to nic nie znaczy, to stwierdza 'trudno się z tobą dyskutuje' i że kuzyn pokazywał filmy ze Szwecji...
Potem dzwoni drugi, którego świetnie wypunktowałeś, że boi się śmierci w ataku terrorystycznym, a śmierci w wypadku samochodowym się nie boi. Po czym stwierdza, że jednak boi się czarnych, bo jakiś lata z siekierą, ale w tym samym czasie ironizuje, że 'nasz morderca jest nasz', podczas gdy faktycznie i takich mamy u siebie (np. ostatnio skazany za mordowanie jego zdaniem wrogów ojczyzny).
Nie da się po prostu jasno powiedzieć, że w każdym środowisku są pojeby, ale stosowanie na ich podstawie odpowiedzialności zbiorowej jest zwyczajnie głupie? Niech te osoby handlują z tak postawionym problemem, a nie właśnie z jakąś abstrakcją typu 'arabowie vs my'? Owszem, nie ma sensu ignorować problemu ISIS, czy udawać, ze terroryzm nie istnieje, ale znaj proporcjum mociumpanie.

EDIT: Doleciało do końca - dziękuję za podsumowanie. Bardzo dobre.

Piotroslav

Pozwól że poprawię:

Wyobraź sobie, że pracujesz w sklepie z ciuchami. Nagle wchodzi 10osób . Kręcą się tam 3 minuty, jedna kupując parę skarpetek zagaduje
sprzedawcę. Następnie wszystkie wychodzą.
Co myślisz?

Don Camilo

Test na rasizm - poziom hard:
Wyobraź sobie, że pracujesz w sklepie z ciuchami. Nagle wchodzi 10 cyganek. Kręcą się tam 3 minuty, jedna kupując parę skarpetek zagaduje sprzedawcę. Następnie wszystkie wychodzą.
Co myślisz?

Mateusz

https://uploads.disquscdn.c...

stach

https://youtu.be/HEYVCNgYA6s

Marta Marek Kutyła

to tak do dyskusji :)
https://www.youtube.com/wat...