Ta zima była tak słaba jak dwa omawiane filmy "Eureka" (1983) oraz "Extinction" (2015)
Ta zima była tak słaba jak dwa omawiane filmy "Eureka" (1983) oraz "Extinction" (2015)
U nas nie ma rejstracji. Żeby się zalogować wystarczy potwierdzić swój mail.
Pytajmierz
8 lat temuAd ad3
No to i tak nieźle, ja wysiadłem na pierwszym odcinku "Gry o tron". Zbyt duża ilość bohaterów mnie przytłoczyła. Potem przeczytałem pierwszy tom i wsiadłem znowu... i już nie chcę zsiadać. :D
stach
8 lat temuad1 Trudno porównywać te dwie ekranizacje gdyż byly nastawione na zupelnie inne cele, klimaty etc. Mnie się wer z Vincentem BARDZO podobała. A jej wolne tempo było również w książce. Tam jest tylko jeden bohater przez 260 stron i jego myśli, jakieś, drobne rzeczy dnia codzienniego.
ad2 Extinction nie zarzucam że jest pogmatwany. Pogmatwany to jest Lynch i go za to uwielbiam. Extinction wspominam ja akurat źle :)
ad3 Wysiadłem na drugim odcinku Gry o tron ;P Wolę Willowa.
stach
8 lat temuAD1 No własnie niestety niema. Kiedyś były wszystkie częśei na KOMBINACIE - a od kiedy Godai przestał odpisywać na emaile i zamieszczać audycje - jajo. Część tam, część4TU, ech. Mam CHYBA wszystko gdzieś na dyskach.
AD2 Też lubie post apo i SF. Ale nie jestem w stanie wybaczyć słabego scenariusza, co nie jest równoznaczne z byciem NIE science.
AD3 The colony znam i mam na watchilscie
Paweł
8 lat temuDużo tych zimowych filmów już zrecenzowałeś. Jest może gdzieś miejsce, gdzie są one wszystkie wypisane wraz z oceną?
Ja uwielbiam filmy postapokaliptyczne i science-fiction. I jestem im w stanie wiele wybaczyć, pod warunkiem, że mają w miarę spójny świat. Że bzdury w nich sprzedawane jestem w stanie kupić, a wprowadzane na początku filmu prawa fizyki obowiązują też na jego końcu. Słowem: lubię filmy, które mają w sobie ten element 'science'. Nawet jeśli jest to fantastyczna nauka. Niestety ciężko znaleźć takie filmy. Pod tagiem science-fiction atakują nas filmy superbohaterskie, które... no, może poza pierwszym iron-manem, nie mają w sobie ducha 'science'.
Jeśli chodzi o filmy zimowe, to chyba nie był w tej serii omawiany dość ciekawy, jak na standardy kina niższych standardów, film "The Colony" z 2013 roku http://www.filmweb.pl/film/... Jest tam zima, jest post-apo, jest klimat.
Pytajmierz
8 lat temuOooo nie! NIE i jeszcze raz NIE! Jak Vincenta Price'a uwielbiam za "Kruka", "Dom na przeklętym wzgórzu" i "Nawiedzony pałac", tak ekranizacja "Jestem legendą" - "Ostatni człowiek na ziemi" - była koszmarnie, upiornie, zatrważająco NUDNA... Nie szło tego oglądać. Ten film się nie umywa do "Jestem legendą" z Willem Smithem, sorry.
A co do "Extinction", to nie jest to może dzieło kinematografii, ale wciąż miło go wspominam, nie wiem czego się tam czepiasz. Jest pogmatwany, owszem, ale jako całość to film ponadprzeciętny.
A jak chcesz obejrzeć coś z zimą w tle, to niedługo nowy sezon "Gry o tron". xD