Kiedy nadający zaczyna nadawać swoją audycję, system automatycznie to wykrywa i wysyła powiadomienia mailem.
Jeżeli zapisałeś się i wybrałeś powiadomienie jednorazowe, twój mail zostanie automatycznie
usunięty z bazy danych po wysłaniu maila. W każdym mailu razem z powiadomieniem
przychodzi link dezaktywacyjny. Kiedy ci się program znudzi, kliknij tylko w link
i powiadomienia się skończą.
Jeżeli podajesz swój mail po raz pierwszy, dostaniesz najpierw mail z prośbą o potwierdzenie,
że to ty wypełniłeś ten formularz a nie jakiś głupi automat. Chodzi o to, żeby nikt
nie dostawał przypadkiem maili, których nie chciał dostawać.
System powiadomień to nie jest serwis newsletterowy!
Nie dostaniesz nigdy nic innego niż tylko powiadomienie.
Żadne twoje dane nie zostają zapamiętywane i jeżeli nie korzystasz z powiadomień
twój mail się usunie. Jeżeli chcesz dostawać newsletter albo inne powiadomienia,
znajdziesz to wszystko w ustawieniach konta.
Aha, i powiadomienie dotyczy tylko tego programu, do którego się zapisałeś.
Więc jeżeli chcesz dostać powiadomienia o innych audycjach, musisz się zapisać oddzielnie.
Ten system napisałem ja osobiście i działa w całości na moim serwerze, więc możesz być pewny,
że żadna zewnętrzna firma niczego nie podgląda, nie podsłuchuje i nie czyta.
Martin Lechowicz
Lukszmar
10 lat temuPracować można w wakacje :P.
Tak, serio, serio to ja zamierzam też jechać do narzeczonej na wieś w okolice Krakowa i do babci na Mazury, a poza tym może do Warszawy i Lublina na spotkania z Wami ;).
Hehe, mama Krawca dzwoni na antenę - pozdrawiam też serdecznie ;). Ja myślałem, że Krawiec jest z probówki ;P.
Ja też mam rodzinę na wsi, a nawet dwie i fajnie tam jest. Ba, nawet moi rodzice mieszkają już w sumie na wsi, chociaż niedaleko Lublina.
Nie jest do dupy Martin wszystko! Nie przesadzaj :).
Ja na wieś jeżdżę, żeby się zobaczyć z krewnymi, pomóc w pracach na polu różnych i nie tylko, poleżeć na kocyku, zastanowić się nad życiem i wyciszyć, zjeść domowe jedzonko które tam jedzą, pobawić się ze zwierzątkami, po obcować trochę z naturą bardziej.
U mnie na wsi u babci nie ma smrodu spalin więcej niż smrodu gówna, podobnie u narzeczonej :P.
Lol, obecnie na polskiej wsi w małych gospodarstwach jedzie z obórek jak dawniej. Toteż sory Martin, że psuje Twoją wizję nowoczesnego świata :P.
Moja narzeczona pochodzi ze wsi i jest cudowną kobietą :).
Haha, no moja babcia nie lubi żydów, ale to przez to że na wojnie widziała wiele niefajnych rzeczy. Z kolei palenia żydów itp. to ostatnio nie uświadczyłem ogólnie na wsi :P.
Martin z tym elektrycznym rowerem będziesz mógł dorobić jako Pan sprzątający na cmentarzu i prawdziwy polak :D.
Ja osobiście nie jestem fanem 2 kółek. Za bardzo cenię sobie wygodę i bezpieczeństwo chyba :P. Toteż, jeżdżę autem i czerpię nawet z tego jakąś tam przyjemność nawet.
Ja też lubię swoją pracę Beciu i to tak na serio :). Co więcej też mi państwo płaci, czyli wy i nawet coś tam robię sensownego :P. I podobnie jak Becia, mało zarabiam póki co niestety.
Ha wakacje są i wpłaciłem coś, to Ci klina Martin zabiłem teraz ;P.
To ja polecam na wakacje jazdę jak menel komunikacją miejską po różnych miastach Polski i zaczepianie ludzi i pytanie co tam u nich słychać, czy by się z Tobą nie napili :D.
Zobaczyć na żywo to nie to samo jednak co zobaczyć w internecie. Warto sobie po podróżować i pooglądać świat, żeby ogólnie poszerzać horyzonty. Biura podróży moim zdaniem te dobre, organizują ciekawe wycieczki i ogólnie bez niemiłych niespodzianek, ale fakt tacy ludzie jak Martin do tego się mało nadają, gdyż oni wolą pełną spontaniczność. Ja natomiast lubię sobie coś wcześniej zaplanować co bym chciał obejrzeć i zrobić.
O Cejrowski ma biuro podróży, fajnie też bym z nim pojechał...
Lukszmar
10 lat temuMartin, na pocieszenie Ci powiem, że jak mi się spodobaj Twoje książki (bo zamierzam wszystkie przeczytać), to będę je polecał znajomym i robił Ci darmową reklamę ;).
Lukszmar
10 lat temuJak byśmy tak mogli pojeździć jeszcze razem po Polsce pociągiem to może by było fajnie ;).
Loony
10 lat temujak szukasz w rozkłądach jazdy pociągu, to w uwagach ma czasem napisane że jest wagon do przewozu rowerów, widziałam. Tam obok klas pociągu itp.
Stefan
10 lat temuW sumie to nie wiem jak to sprawdzić bo jest zakwalifikowany jako wagon przystosowany do przewozu rowerów (mowa o tym dużym wagonie rowerowym), jak każdy inny i chyba tylko dzwoniąc do jakiejś kompetentnej informacji pkp (ale może być ciężko).
Wiem, że takie duże wagony śmigają z Warszawy do Suwałk, i być może do Olsztyna. Być może też jest tak ja tu napisali: http://exoticpoland.zm.org....
Reszta cennych info można znaleźć tu:
Od PKP: http://intercity.pl/pl/site...
http://intercity.pl/pl/site...
http://www.rowerowe-porady....
Od praktyka: http://www.rowerowe-porady....
Z takimi informacjami, można spokojnie przemierzać ten dziwny kraj.
Teraz pozostaje tylko wybrać odpowiednią trasę żeby się nie skończyło orgazmami :)
stach
10 lat temuhttps://www.youtube.com/wat... (SLD)
Ja tam nie głosowałem.
Martin Lechowicz
10 lat temuA który to konkretnie pociąg? Jest gdzieś jakaś lista pociągów z takimi fajnymi wagonami?
Martin Lechowicz
10 lat temuHeh.
I udała się - zebrałem dwa razy więcej niż potrzeba, napisałem, ludzie kupili i podobało się. Ba, nawet książka była bestsellerem na wydaje.pl!
No i właśnie - ta akcja miała fajny rozgłos, marketing i takie tam. Inne książki, też fajne, tego nie miały i co? Ironizator to jest naprawdę fajna książka. Ale jakoś mało ludzi kupuje. Po prostu mało ludzi o nim wie, a ja nie umiem/nie chcę/nie lubię przekonywać, że warto.
Jakby tylko ludzie lubili sprzedawać... To bym wymyślił fajny program partnerski. Wszyscy byśmy zarobili, i książek by było więcej fajnych.
stach
10 lat temuKorwin mówi w PE po angielskiemu :| Jeszcze pożałujecie żeście go wybrali: http://wiadomosci.wp.pl/kat...
Stefan
10 lat temuOstatnio błądząc na YT znalazłem coś naprawdę fajnego. Moim zdaniem najlepsza reklama książki jaką kiedykolwiek widziałem. Serrio.
https://www.youtube.com/wat...
Shogun89
10 lat temuTo wideo jest raczej o tym jakimi kanałami sprzedawać swojego e-booka, aniżeli jak go sprzedać. I tak stwierdzam na koniec, stworzyć coś co ktoś by chciał kupić jest o wiele łatwiej, niż znaleźć kogoś komu można to sprzedać.
Martin Lechowicz
10 lat temuW sumie racja. Jedziesz, patrzysz, nic się nie dzieje...
Ale ja chyba potrzebuję. Taki odwyk.
Stefan
10 lat temuTu ktoś opowiada jak to robić. Może wiadomo. a może nie, może też nie na temat ale przypomnieć nie zaszkodzi:
https://www.youtube.com/wat...
Stefan
10 lat temuJa tam czytam. Teraz czekam na kolejną część przygód Martina w terenie.
Taki nowy ebook w pełni by mnie zadowolił. Dla tak doświadczonego twórce to pewnie bułka z masłem :)
McMaciek
10 lat temuNie no, to wydaje się trochę nudnawe.
Martin Lechowicz
10 lat temuMógłby, ale po co? Nikt nie chce czytać książek. A może chce, ale ja nie wiem jak je sprzedać. Co na jedno wychodzi.
Martin Lechowicz
10 lat temuJak to zero? Możesz spędzić wakacje przewożąc w pociągach rower. Wpadłbyś na to?
McMaciek
10 lat temuTaaak.....chciałem posłuchać o planach na wakacje, a dowiedziałem się że w pociągach można już przewozić rowery :D Zero inspiracji do spędzenia wakacji :(
Stefan
10 lat temuCzy plan Rower Elektryczny pociągnie za sobą powstanie nowej książki?
Stefan
10 lat temuMam tu taki tekst o przewozie rowerów (praktycznie esencja wiedzy): http://polskanarowery.sport...
Żeby się nie stresować to lepiej jeździć w dni kiedy nie ma oblężenia kolei, bo można się nieźle natrudzić żeby w ogóle wejść, a później wyjść.
Są wagony rowerowe gdzie można się wbić bez problemu i np. w dzień zwyczajny wygląda to tak: http://kolej.darlex.pl/poci...
a jak ktoś jest uparty i jeździ w weekend to wygląda to tak: http://www.mariusztravel.co...
Najczęściej można spotkać się z kilkoma hakami w wagonie i po małych problemach z wprowadzeniem roweru można już spokojnie podróżować:
https://www.youtube.com/wat...
Poza tym jak ktoś ma gadane to prawie wszędzie sobie poradzi i nawet fajnie będzie później, bo będzie można jakieś przygody wspominać :P