Chrześcijanie z długą, dymiącą rurą

Długość: 62min MP3 (44.4MB) RSS

Rozmawiamy o akcji "strzelaj z Jezusem" (czy jak tam się ona nazywa). Ostatnio dużo niej się mówi. Jak nie wiesz o co chodzi, to po prostu włącz i posłuchaj.

Martin Lechowicz

Rozmowy ze słuchaczami na tematy Biblii, Boga, księdza, egzorcyzmów. Ale głównie Biblii. Założenie jest takie, że punkt widzenia jest indywidualny, każdy ma swój i ma do niego prawo. Prowadzący też. Żadnej propagandy kościołów z jedynie słusznymi poglądami się tu nie uprawia, za to można poznać wiele ciekawych osób.

  • Ktoś
    Ktoś

    Martin ma rację Hubercie. Ta akcja się będzie bardzo źle kojarzyć i generalnie jest nietrafiona. Chześcijanin przede wszystkim powinien kojarzyć się z takimi sloganami jak: Jezus, chrzest, miłość do innych ludzi, wybaczanie, itd., ale nie kurde z bronią. To tak jakby mówić hej ja jesstem chrześcijaninem, ale lubię sobie postrzelać do niewiernych, albo jestem chrześcijaninem ale co moje to moje i won bo jak nie to łeb odstrzelę, albo jestem chrześcijaninem ale jak mi zajdziesz za skórę to moje święte pociski dotknął Twojej dupy xD.

    Jakby co to ja też jestem za ogólnym dostępem do broni palnej. I jakby byl dostęp to bym pewnie sobie kupił coś, bo czemu nie.

, żeby skomentować.