Czy policja powinna być brutalna? Czy policja powinna być uzbrojona? Tak sobie myślę....
Czy policja powinna być brutalna? Czy policja powinna być uzbrojona? Tak sobie myślę....
U nas nie ma rejstracji. Żeby się zalogować wystarczy potwierdzić swój mail.
Martin Lechowicz
7 lat temuI nikt z tym nie dyskutuje, rozmowa dotyczy tylko tego co konkretnie by trzeba zmienić.
Łatwo powiedzieć "czasem tak, a czasem nie", ale nie da się napisać prawa, które mówi "czasem policjant powinien przylać pałą komu chce, a czasem nie powinien".
Już nawet nie mówiąc o absurdalności takiego prawa, skutek jest taki, że skuteczność policjanta który nie wie kiedy co może jest jeszcze mniejsza niż wtedy kiedy wie, że nie może. Ciągła niepewność obniża skuteczność działania i demoralizuje.
Martin Lechowicz
7 lat temuOk, wiadomo, że to w dwie strony działa: system wpływa na mentalność tak jak mentalność wpływa na system.
Więc mówisz, żeby zmienić system, a zmieni się mentalność. Ja mówię, żeby zmieniać mentalność (innymi sposobami), a system zmieniać w miarę jak mentalność się zmienia.
Załóżmy, że pozwalamy policjantowi na wszystko: może puścić, może skatować, może strzelać jak uzna za stosowne. Sto procent zaufania.
Jaką ci z milicjantów, którzy nadużywają władzy (a pokusa jest ogromna) będą mieć systemową presję, żeby stawać się odpowiedzialniejsi i jej nie nadużywać? Właśnie daliśmy im przecież zachętę, żeby wymuszać haracze, uprawiać sadyzm, mścić się na sąsiadach, zastraszać wszystkich których chcą albo zwyczajnie lenić się.
Co ma powstrzymać takiego policjanta, który ma totalnie wolną rękę, przed wymuszeniem na pracodawcy swojej żony, żeby jej dał podwyżkę? Na urzędniku w banku, żeby mu dał kredyt? Na nauczycielce, żeby dziecku podniosła oceny?
Doświadczenia innych krajów pokazują, że ludzie z taką nieograniczoną niczym władzą zawsze się demoralizują. Nie odkrywajmy więc tych oczywistości od początku po tylu wiekach doświadczeń.
O ile zaufanie jest dobrym pomysłem, to władza policji musi być mocno ograniczana, bo ilość krzywdy jaką nawet niewielka grupa może wyrządzić przewyższa wielokrotnie korzyści ze skuteczności.
To nie jest prosta sprawa i skupianie się tylko i wyłącznie na skuteczności da efekty.
Ja mam lepsze rozwiązanie. Jako że wolność powinna być zawsze zbalansowana odpowiedzialnością, przyjąłbym takie rozwiązanie, że policjant może działać bez biurokracji ale ponosi pełną odpowiedzialność osobiście za wszystkie nadużycia. Do tego jest pod stałą oceną tych, dla których pracuje - znaczy ludzi. I wysokość pensji i sama obecność na służbie powinna być skorelowana z oceną mieszkańców. Taka presja wymusza na policjancie odpowiednią postawę - podobania się mieszkańcom. Bandziorom się skuteczny policjant nie podoba, oczywiście, ale bandziorów jest zawsze o wiele mniej niż uczciwych, a gdyby nawet nie było, to przecież sensem istnienia policji jest służenie społeczeństwu takim jakie ono jest.
Co do budowanie moralności i odpowiednich postaw, należy przebudować system tak, żeby promował odpowiedzialność, pracowitość i inicjatywę. Im wyżej w hierarchii tym więcej dajemy zaufania i decyzyjności i jednocześnie zwiększamy osobistą odpowiedzialność. Na samej górze hierarchi muszą być ludzie przede wszystkim z wysokim poczuciem misji i kompetencji - im należy dać pełną władzę do budowania systemu i organizowania ludzi pod sobą.
Niby oczywiste, i trochę tak robią. Ale problem w tym, że się nikt tej jednej koncepcji konsekwentnie nie trzyma i próbuje się robić jednocześnie wszystko, co chwilę dorzucając nowe pomysły. Efekt jest taki, że jest burdel i papierologia, a zmian jest tyle, często wykluczających się nawzajem, że policjanci na samym dole nie mają czasu nawet się z nimi zapoznać (to wiem z rozmów z policjantami).
Więc jak mówisz, że skuteczność - to jestem za. Każdy jest za. Tylko o złych stronach trzeba pomyśleć, bo totalitarna policja, bez nałożonych ograniczeń, łatwo może zmienić codzienne życie w terror.
Flora
7 lat temu"Ale mam wrażenie, że nie zdajesz sobie sprawy z tego jaka nieporadna, nieodpowiedzialna i zdemoralizowana jest większa część polskich policjantów. Dać takim ludziom prawo do brutalności i strzelania kiedy im się podoba, to tak jakby dawać siekierę do ręki pijakowi, który leje żonę."
Możliwe, że tak jest. Sama nigdy nie zaobserwowałam tego, że policja jest jak twierdzisz nieodpowiedzialna. Owszem jest nieporadna skoro państwo odbiera jej możliwości działania i ciąga po sądach za zastrzelenie jakiegoś przestępcy to jaka według Ciebie ma być? Niezależna i prężna w działaniu? Jeśli policjant boi się strzelić do sprawcy po setce komend "Stój, zatrzymaj się bo będę strzelał" w obawie że straci pracę coś jest nie tak. Wątpię, że gdyby policji pozwolić zacząć w końcu być policją zaczęłyby się masowe strzelaniny podejrzanych. Nie masz chyba zaufania do ludzi. Może myślę błędnie. Raczej ufam w dobre intencje policji.
"Kiedy w policji zostaną przywrócone wysokie standardy moralności, kiedy świadomość służenia obywatelom będzie powszechna, to ci przyklasnę. Powiem: dać im broń, dać im zaufanie i pozwolić używać siły.
Ale nie teraz."
To kiedy? I jak przywrócić w policji te standardy? Co taki szary żuczek może zrobić, żeby w policji było lepiej? Po czym będzie wiadomo, że już sytuacja się poprawiła i można wreszcie pozwolić policji być policją? Kto o tym zadecyduje? Ludzie? Czyli kto? Cała dzielnica? Poszczególne ulice? Bo wiesz wątpię czy np. słynna niebezpieczna, patologiczna warszawska praga gdzie jest pełno mętów zechce lepszej policji
Flora
7 lat temuStaram się mówić konkretnie. Prewencja policyjna? Uważam że czasami jest na miejscu a czasami nie. Sądzę, że po prostu dla dobra społeczeństwa należy podejmować niekiedy radykalne środki i podejmować decyzje, których nikt nie chce podjąć. Przestępcy powinni mieć szacunek do aparatu władzy, prawa. Jeśli nie da się dogadać "po dobroci", zresocjalizować trzeba sobie z ludzkimi śmieciami stwarzającymi niebezpieczeństwo radzić. Policjant jest reprezentantem prawa, powinien móc dbać o ład i porządek.
Martin
7 lat temuSą dwa modele i któryś trzeba wybrać: albo silna, brutalna władza, która skutecznie broni albo pełne prawo do samoobrony. W pierwszym modelu słucha się policji, która może wszystko. W drugim wszyscy chodzą z bronią i są gotowi jej użyć.
Rozumiem, że i ten pierwszy może być zachęcający, bo daje poczucie bezpieczeństwa. Ale wszystkie dane mówią, że lepszy (chociaż trudniejszy) jest ten drugi. Pierwszy daje lepsze poczucie bezpieczeństwa, drugi zapewnia autentyczne bezpieczeństwo. Przy czym koszt osobistej odpowiedzialności jest większy w tym drugim modelu.
Stąd leniwe, nieodpowiedzialne społeczeństwa preferują pierwszy model. Problem w tym, że robią to niekonsekwentnie odbierając policji skuteczność, czego przykładem jest UK, gdzie policja jest właściwie rozbrojona.
Ja wolę ten drugi model. Zdecydowanie. Wtedy podstawowy poziom publicznego bezpieczeństwa zapewniają sobie ludzie sami. I policja nie ma być brutalna. Obroni cię przechodzień albo sąsiad, a policja może się zająć innymi sprawami, np. zorganizowaną przestępczością - i to też przy kooperacji z mieszkańcami.
Państwo policyjne to jest dużo gorszy pomysł. Już w takim żyłem, jak byłem mały. Policja to tylko organ wykonawczy systemu, a dawanie systemowi pełnię niekwestionowanej władzy nad nami, to jest zwykła głupota i brak perspektywicznego myślenia. Za bezpieczeństwo przyjdzie zapłacić cenę, która z czasem będzie zdecydowanie za wysoka.
Ale zgadzam się z jednym: że każdy z tych modeli jest lepszy niż niezdecydowanie i pomieszanie obu modeli na raz. Wtedy nie ma ani bezpieczeństwa ani wolności.
Realistycznie patrząc, skoro ten drugi model jest nie do pomyślenia przy obecnym stanie umysłów w Europie, to faktycznie zostaje tylko model nr 1. Więc dobrze by było, żeby był skuteczny.
Ale mam wrażenie, że nie zdajesz sobie sprawy z tego jaka nieporadna, nieodpowiedzialna i zdemoralizowana jest większa część polskich policjantów. Dać takim ludziom prawo do brutalności i strzelania kiedy im się podoba, to tak jakby dawać siekierę do ręki pijakowi, który leje żonę.
Kiedy w policji zostaną przywrócone wysokie standardy moralności, kiedy świadomość służenia obywatelom będzie powszechna, to ci przyklasnę. Powiem: dać im broń, dać im zaufanie i pozwolić używać siły.
Ale nie teraz.
Ideały ideałami, ale realizm musi być na pierwszym miejscu.
stach
7 lat temuDroga pustelnico, ta brutalność to ma być wobec ewidentych sprawców. Bo tak to mentalność postkomunistyczna sprawiła, że chłopak po interwencji policji zadławił się marihuaną na śmierć, a w innym przypadku chłopak został skatowany na komendzie. Radziłbym Pustelnico, mówienie konkretnie, szczegółowo, a nie jak Korwin-Mikke, ogólnie, że "mężczyzna musi być nauczony przemocy".
Czy jesteś za prewencją policyjną ? Bo z tego co słyszałem, to w takim np Teksasie prewencyjne zatrzymanie jest bezprawne.
Martin
7 lat temuO, jest.
No, bo już się bałem, że nie będzie dziś.