Niektórzy "artyści" wpadają na poronione pomysły. Nie wiem, z czego to wynika: z ich chęci zaistnienia w mediach, z jakiegoś problemu życiowego czy po prostu z efekciarstwa? W każdym razie ten vlog zaprezentuje wam mój pogląd na temat pewnej gałęzi sztuki współczesnej, gdzie zwymiotowanie na płótno czy wystawienie własnego łóżka w muzeum ma wzbudzić u mnie zachwyt. Otóż nie bardzo wzbudza...
Ktoś
Podoba mi się